Bydgoszcz. Straż pożarna ewakuowała 200 osób z gimnazjum (zobacz film)

https://www.youtube.com/watch?v==pX8-Rpk52aA

(fot. Fot. Agata Kozicka)

Około 200 uczniów ewakuowano z Gimnazjum nr 24 przy ul. Kościuszki. To były ćwiczenia. Podobne - szkoły są zobowiązane przeprowadzać dwa razy do roku.

Kilka jednostek straży pożarnej, w tym wóz drabiniasty, pogotowie ratunkowe, kilka wozów policyjnych, pogotowie gazowe. Wszystkie pojazdy z włączonymi "kogutami". Ulica Kościuszki - jej ślepa część - była wczoraj rano zatarasowana pojazdami służb ratunkowych.

Na szczęście nie było ofiar. Cała akcja okazała się ćwiczeniami. - Ale takimi niezapowiedzianymi - wyjaśnia Jarosław Umiński, rzecznik prasowy bydgoskich strażaków. - Do samego końca utrzymywaliśmy w tajemnicy, że nie ma zagrożenia. Użyliśmy nawet dymu teatralnego, żeby wszystko wyglądało prawdopodobnie. Inne służby, które także brały udział w akcji, też nie były informowane, że to ćwiczenia. Chcieliśmy bowiem dowiedzieć się jak skuteczna będzie współpraca.

Teraz strażacy sprawdzą, jak przebiegła cała akcja. Czy wszyscy się sprawdzili? - Całą akcję nagraliśmy na wideo. Mamy też materiał z kamer przemysłowych zainstalowanych w szkole. Teraz przeanalizujemy zachowania wszystkich uczestników akcji - mówi Umiński. - Pierwsze wrażenia są takie, że akcja przebiegła w miarę sprawnie.

Ewakuowano około 200 uczniów. Wszystkich przeliczono, nikt nie utknął w zadymionej sali. Niektórych trzeba było wyprowadzać z budynku w masce przeciwgazowej. Jeden z uczniów miał okazję przejechać się w strażackim koszu przyczepionym do podnośnika. Inny - trafił na nosze prosto w ręce ratowników medycznych.

- Szkoły są zobowiązane przeprowadzać takie akcje przynajmniej raz na dwa lata. A w naszym mieście - zarządzeniem władz - nawet dwa razy do roku - zaznacza Umiński.