MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz to gospodarczy średniak, czy tylko źle o nas piszą?

mc
Konstanty Dombrowicz
Konstanty Dombrowicz fot. Michał Leśniewski
W najnowszym rankingu samorządów "Rzeczypospolitej" Bydgoszcz znalazła się na 28 miejscu. - Tak zły wynik to efekt błędnej analizy naszego budżetu - ripostuje Konstanty Dombrowicz.

www.pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Z zestawienia ogólnopolskie-go dziennika jasno wynika, że nie mamy się czym pochwalić. W przeciwieństwie do Poznania, który okazał się zwycięzcą rankingu.

Znaleźliśmy się w drugiej połowie stawki 50 największych miast na prawach powiatu. Wśród miejscowości, które wyprzedziły Bydgoszcz, są m.in. Bielsko-Biała, Białystok, Rybnik, Tychy, Nowy Sącz i Toruń. Przy czym nasi sąsiedzi zza Wisły zajęli siódme miejsce, co w porównaniu z rokiem 2008 oznacza awans o sześć oczek.

Lepsi od Suwałk, gorsi od Płocka

Bydgoszcz natomiast dwa lata temu znajdowała się jeszcze na 12 miejscu. Jak to się stało, że w ubiegłym roku - bo na takich danych bazowali autorzy nowego rankingu - zdołaliśmy zostawić w tyle tylko takich średniaków, jak Suwałki, Jaworzno, Legnicę czy Skierniewice?

Zestawienie to efekt analizy czynników ekonomicznych. Przy ocenie miast dziennikarze "Rzeczyspospolitej" brali pod uwagę takie kryteria, jak: dochód na mieszkańca, wydatki miasta na osobę, pozyskiwanie unijnych pieniędzy, inwestowanie w gospodarkę mieszkaniową i liczbę świeżo powstałych przedsiębiorstw.

Bez miejskich spółek

- To nieporozumienie - mówi prezydent Konstanty Dombrowicz. - "Rzeczpospolita" źle zinterpretowała dane na temat budżetu naszego miasta. A dokładniej, dziennikarze nie przeanalizowali dokładnie jego struktury. W ogóle nie wzięto pod uwagę udziału w ubiegłorocznym budżecie spółek miejskich, takich choćby jak Miejskie Wodociągi i Kanalizacja - dodaje prezydent.

- Miasto ma w tej spółce sto procent udziałów. Przedsiębiorstwo świetnie prosperuje. Bilans jego budżetu jest częścią budżetu miasta.

Dombrowicz komentuje, jego zdaniem, nieprawdziwe dane na temat pieniędzy pozyskanych z Unii Europejskiej na jednego mieszkańca. W rankingu pojawiła się informacja, że w ubiegłym roku było to 18 zł. Podczas, gdy dla Torunia te dane to 119 zł.

- Mówimy o 435 zł pozyskanych na jednego mieszkańca Bydgoszczy - prostuje Dombrowicz. - Ten błąd również wynika z nieprawidłowej analizy budżetu.

Miasto chce kropki nad "i"

W ratuszu padają zapewnienia, że miasto nie pozostawi tej publikacji ogólnopolskiego dziennika bez komentarza.

- Wystąpimy do "Rzeczpospolitej" o sprostowanie błędnych danych dotyczących Bydgoszczy - zapowiada prezydent. - A z jakim skutkiem? To już nie zależy od nas.

Czytaj e-wydanie »
od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska