Zobacz zdjęcia
Zobacz zdjęcia
Wypadek pod Stadionem Miejskim w Bydgoszczy
Mężczyzna nadal przechodzi rehabilitację po wypadku, do którego doszło 8 lipca.
- Biegli lekarze stwierdzili, że jego stan nie pozwala na udział w czynnościach procesowych - informuje Janusz Kaczmarek, prokurator rejonowy Bydgoszcz-Północ.
Tym samym śledczy nie mogą przesłuchać kierowcy, ani postawić mu ewentualnych zarzutów.
- Kolejne badanie, które będzie miało na celu sprawdzenie czy mężczyzna może już brać udział w postępowaniu zostanie przeprowadzone za pół roku - dodaje prokurator.
Oznacza to, że najwcześniej wiosną 2009 r. będziemy mogli poznać okoliczności tragedii, w której zginęła 16-letnia Karolina z Chojnic.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 8 lipca ok. godz. 13. Jadący od strony Myślęcinka volkswagen transporter niespodziewanie skręcił na tory wprost pod nadjeżdżający tramwaj.
Dwunastu pasażerów furgonetki, w tym ośmioro dzieci, trafiło do szpitali. Większość odniosła ogólne obrażenia, ale czternastolatka miała poważne obrażenia głowy.
Lekarze szpitala wojskowego przez kilka dni walczyli o jej życie - niestety bezskutecznie.
Wśród poszkodowanych znaleźli się także: pasażer tramwaju oraz jego motornicza.
Zarówno ona, jak i kierowca furgonetki byli w trakcie wypadku trzeźwi. Stan techniczny obu pojazdów był dobry.