Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczaninowi za posiadanie marihuany grozi więzienie. Twierdzi, że... leczył się

Maciej Czerniak
Robert R. twierdzi, że od 2012 roku stosuje wyciąg z konopi indyjskich w celach leczniczych. Tę kurację przerwała mu interwencja policji w wiosną ubiegłego roku.
Robert R. twierdzi, że od 2012 roku stosuje wyciąg z konopi indyjskich w celach leczniczych. Tę kurację przerwała mu interwencja policji w wiosną ubiegłego roku. sxc.hu
W Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy rozpoczął się proces Karola R., który prowadził plantację konopi. Oskarżony twierdzi, że jest ciężko chory.

To proces inny niż wszystkie. Dlaczego? Oskarżony o uprawianie konopi indyjskich nie ucieka od odpowiedzialności za ten czyn. Twierdzi jednak, że zakazane prawem rośli hodował tylko dla siebie. I to w celach zdrowotnych.

Przeczytaj także: Osiedlowy diler narkotyków zatrzymany w Bydgoszczy

Diagnoza

- W 2009 roku stwierdzono u mnie przewlekłą chorobę. To zapalenie jelit - wyjaśniał wczoraj 31-letni Karol R. na korytarzu sądowym w przerwie rozprawy. - To poważna choroba, której skutkiem jest osłabienie i stopniowe wyniszczanie organizmu. Jakiś czas po diagnozie dotarłem do informacji o badaniach, które wykazały, że THC zawarte w marihuanie może łagodzić skutki choroby.

Robert R. twierdzi, że od 2012 roku stosuje wyciąg z konopi indyjskich w celach leczniczych. Tę kurację przerwała mu interwencja policji w wiosną ubiegłego roku.

Na oku kryminalnych

W kwietniu ubiegłego roku policjanci Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy dostali informację, że w piętrowym budynku przy ulicy Uskok ktoś prowadzi uprawę konopi.
- Na pierwszym piętrze, w jednym z pomieszczeń była profesjonalnie przygotowana plantacja - mówi Kamila Ogonowska, z zespołu prasowego KWP. - Zakazane rośliny rosły pod specjalnym namiotem, w doskonałych warunkach. Uprawa była odpowiednio naświetlana, nawadniana, wentylowana i nawożona.
Kryminalni zabezpieczyli tam w sumie 17 sztuk dojrzałych konopi, gotowych do ścięcia, a także 61 doniczek z kiełkującymi roślinami. Policjanci znaleźli tam jeszcze torbę foliową z niewielką ilością suszu.
- Ze zgromadzonych do sprawy dowodów wynika, że plantacja ta mogła funkcjonować już dłuższy czas przynosząc znaczne ilości narkotyków - dodaje Ogonowska.
Pomieszczenia, o których wspomina policja, użytkował Karol R. Sam budynek należał z kolei do ojca jego partnerki.

Na parterze stolarnia

- Chciałem pomóc młodym, uzgodniliśmy, że w budynku Karol urządzi stolarnię - zeznawał wczoraj w sądzie świadek.
- Czy wiedział pan o tym, co znajduje się na piętrze? - pytała sędzia Ewa Szopińska.
- Nie wiedziałem. Byłem tam może raz, żeby sprawdzić, czy dach nie przecieka - padło wyjaśnienie.
Wczoraj zeznawał też inny świadek. To policjant z wydziału kryminalnego bydgoskiej KWP, który 3 kwietnia 2014 roku uczestniczył w zatrzymaniu Karola R.
- Zgodnie z informacjami, jakie mieliśmy, w budynku miała być urządzona plantacja marihuany - mówił świadek. - Weszliśmy do budynku. Krzyknęliśmy: Policja! Z pomieszczenia, w którym znajdowała się plantacja, wyszedł oskarżony.

Karol R. twierdzi, że początkowo chciał się dobrowolnie poddać karze. - Prokuratura nie zgodziła się na wymiar kary 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Jestem oskarżony o posiadanie "znacznych ilości narkotyków". Tymczasem prawda jest taka, że w momencie zatrzymania miałem przy sobie tylko niecałe 4 gramy marihuany - tłumaczy Karol R.

Oprócz namiotu, pod którym uprawiane były konopie, policjanci zabezpieczyli specjalne urządzenie do inhalacji związku THC z marihuany. - Stosowałem je w celach medycznych.

Czy marihuana może mieć działanie lecznicze? - THC zawarte w konopi wykazuje pewne działanie łagodzące w niektórych dolegliwościach - przyznaje Robert Rejniak, szef Polskiego Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii w Bydgoszczy. - Do naszego oddziału trafiają jednak częściej ludzie, którzy palą marihuanę, ale nie w celach leczniczych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska