https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Był na L-4 i poleciał na wycieczkę do Egiptu. Zdradził go Facebook

Agnieszka Domka-Rybka
Marek Weckwerth
Mieszkaniec naszego regionu poszedł na zwolnienie lekarskie i poleciał do Egiptu. Wpadł, bo umieścił zdjęcie z wycieczki na Facebooku. Podczas kontroli ZUS tłumaczył, że lekarz zalecił mu zmianę otoczenia.

Inny mężczyzna z L-4 na złamane podudzie zamiast chorować był na zakupach, ponieważ - jak wyjaśnił urzędnikom - nie miał kto pojechać, a tylko on w rodzinie posiada prawo jazdy. Ktoś następny z ZLA z powodu złamanej ręki pobiegł w maratonie.

Teraz tacy kombinatorzy muszą bardziej mieć się na baczności, ponieważ nie tylko ZUS kontroluje pracowników przebywających na zwolnieniach lekarskich.

Zwolnienia lekarskie. Płatne 80 proc. pensji. Będzie 60 proc. i trzy dni bezpłatne?

Na rynku rozkwitają bowiem nowe usługi dla pracodawców, którym prywatne firmy oferują śledzenie zatrudnionych na L-4. Koszt takiej usługi w przypadku jednego zlecenia jest zbliżony do miesięcznego abonamentu w sieci komórkowej.

Co zdradza, że ktoś choruje na niby? - Nieocenionym źródłem wiedzy są dla nas portale społecznościowe - zdradzają "Pomorskiej" ci, którzy rozwijają skrzydła w tym biznesie.

Więcej na ten temat piszemy w papierowej "Pomorskiej" z 10 maja 2017 i na plus.pomorska.pl: Masz L4? Lepiej nie leć do Egiptu

W firmach rodzinnych uczciwość jest elementem codziennej praktyki, a nie wymuszona przez prawo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tomekmorawski1987

Głupota ludzka nie zna granic.

p
pisiorek

Chyba ze ZUS-wzorem (nie)rzadu pis,zatrudnia hakerow do wlamywania sie na konta prywatne internautow,co jest przestepstwem!!! Ale w tym kraju wszystko przestaje juz dziwic... Ciekawe,dlaczego zus nie szuka oszczednosci u siebie,przestajac budowac swoje palace,placac niebotyczne pensje i organizujac "orgie integracyjne" dla swoich.... a co do meritum-slusznie-jesli bedac na L-4 zrobil sobie wycieczke do Egiptu.....moze biedak zachorowal na "miesiecznice smolenska" i musial ukoic swoj bol?....

P
Paweł

To nie firma was szpieguje a wasi znajomi... Nie do wiary nie?... Pamiętam, jak mojego znajomego zakapowała jedna starsza panie, bo kosił wtedy trawnik i hałasował jej od 11. Brzydzę się donosicielstwem i  zawsze będzie to naganne. Państwo w którym kapusie mają lepiej od swych ofiar to już nie jest społeczność a policyjny kołchoz.

D
Danuta

Byłam jako lekarka po wypadku samochodowym, nie otrzymałam od ZUSu pensji za 4 m-ce,

dlatego że po wypadku nie wyraziłam zgody na hospitalizację, a policja nie zawiozła mnie do szpitala mimo że miałam częstoskurcz, wzięłam leki w domu i następnego dnia poszłam do pracy, bo miałam ustalone dyżury a był to dzień po sylwestrze i nikt mnie nie zastąpił. Uczciwie zapłaciłam ZUS z własnej działalności do czasu ustalonego dyżuru ostatniego w miesiącu styczniu 2010r., a w 2009r. opłacałam ZUS z etatu i własnej działalności.Umowa o pracę na etat została zakończona 31.12.2009r. Potem chodziłam na rehabilitację, do neurologa i ortopedy.Zwolnienia wystawione przez specjalistów nie uznał ZUS w Hajnówce.dr n.med.Danuta Krawczuk

G
Gość

Nie zdradził go Facebook tylko głupota. Facebook ma takie ustawienia prywatności, że zdjęcia nie zobaczy nikt poza znajomymi. Żadna firma tego nie przeskoczy o ile nie jest są to agencje szpiegowskie, które i tak miałyby problem. I ja nie muszę o tym czytać żeby wiedzieć bo mam od dekady konto. Jak się ustawia posty z globusem żeby cały świat to widział to nie należy kłamać. Inną opcją jest donos. To albo musi mieć pracownika ZUS w znajomych albo nie potrafić korzystać z serwisu albo ktoś go podkablował. Nie ma innych możliwości. Na ten serwis można się nawet przez specjalną stronę w TOR logować. Nikt takich opcji bezpieczeństwa jak oni nie ma. A żeby dane uzyskać trzeba być z organów ścigania i wysyłać oficjalne pisma, które nie muszą być wcale rozpatrzone pozytywnie. 

A
Agnieszka Domka-Rybka

Informacja o człowieku, który na L-4 poleciał do Egiptu (i pozostałe) jest oficjalna, bo pochodzi z ZUS, który go na tym złapał. Także prosimy nie rzucać fałszywych oskarżeń. Pozdrawiamy Strefa Biznesu 

G
Gość

Przestań kobieto wymyślać nieistniejących czytelników. Żadna firma niczego nie zobaczy jeżeli nie ma jej w znajomych i ma ustawioną prywatność konta. Robicie z czytelników idiotów.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska