https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Były burmistrz Kruszwicy Tadeusz Gawrysiak też powalczy o władzę

Dariusz Nawrocki
Tadeusz Gawrysiak burmistrzem Kruszwicy był już w latach 1990-1998 i 2002-2010. Ostatnie wybory przegrał ze swoim dotychczasowym zastępcą Dariuszem Witczakiem.
Tadeusz Gawrysiak burmistrzem Kruszwicy był już w latach 1990-1998 i 2002-2010. Ostatnie wybory przegrał ze swoim dotychczasowym zastępcą Dariuszem Witczakiem. Dominik Fijałkowski
Tadeusz Gawrysiak źle ocenia rządy burmistrza Dariusza Witczaka.

Tadeusz Gawrysiak to kolejny kandydat z naszego powiatu, który oficjalnie poinformował, iż powalczy o fotel burmistrza. Nie organizował konferencji prasowej. Przybył bezpośrednio do naszej redakcji.

To doskonale znany mieszkańcom gminy samorządowiec. Burmistrzem Kruszwicy był już w latach 1990-1998 i 2002-2010. Ostatnie wybory przegrał ze swoim dotychczasowym zastępcą Dariuszem Witczakiem.

Postanowił, że znów wystartuje. Dlaczego?

- Bo w tej kadencji marnuje się raz za razem szanse na dalszy rozwój gminy ze środków unijnych. Bezpowrotnie gmina straciła wielomilionowe inwestycje z ZIT Inowrocław czy też z kontraktu wojewódzkiego. Inowrocław umieścił w nim 11 inwestycji, a Kruszwica - żadnej. Wcześniej zaprzepaściła okazję na profesjonalne targowisko na Zagoplu, a ostatnio - na obwodnicę miasta. W przeciwieństwie do nas Strzelno i Gniewkowo mają w kontrakcie już wpisane obwodnice, które będą realizowane w latach 2015-2020 - wylicza Tadeusz Gawrysiak.

Przekonuje, że jeśli zostanie burmistrzem będzie skutecznie pozyskiwał środki unijne na drogi i ścieżki rowerowe, dalszą kanalizację wsi i oświetlenie. Zapewnia, iż utrzyma dotychczasową strukturę szkół na wsi i w mieście.

Zapowiada powstanie domu całodobowego pobytu dla osób starszych i samotnych. Chce również wybudować wielofunkcyjne boisko lekkoatletyczne na Zagoplu.

Zdradza, że jest zwolennikiem budowy pełnowymiarowego basenu. - Dziś są jednak pilniejsze potrzeby takie jak nowe ulice i drogi wiejskie - przekonuje.

Chce walczyć z bezrobociem poprzez przyspieszone i darmowe kursy języka angielskiego i niemieckiego. - Takie umiejętności znacznie ułatwiłyby mieszkańcom poszukiwania pracy na rynkach europejskich - podkreśla. Chce również wspólnie z urzędem pracy organizować kursy podnoszące kwalifikacje i ułatwiające zdobywanie uprawnień zawodowych.

Zapewnia również, iż samorząd pod jego rządami wydzieli z budżetu 15 proc. wszystkich środków inwestycyjnych. O ich przeznaczeniu decydować będą bezpośrednio mieszkańcy.

Wójt:

Burmistrz:

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gryzoń z Mysiej Wieży

Czy były burmistrz sam cierpi na amnezję (choroba zapominania) czy też liczy na to, że mieszkańcy Miasta i Gminy Kruszwica na nią zachorowali i nie pamiętają już "DOKONAŃ" Gawrysiaka w trakcie 16 lat burmistrzowania w Kruszwicy.

Trzeba mieć wielki tupet, by zarzucać obecnym włodarzom zaniedbania w sprawach: obwodnicy, targowiska na Zagoplu no i BASEN z prawdziwego zdarzenia. To za sprawą Gawrysiaka jako burmistrza 12 700 000 złotych od Sejmiku Wojewódzkiego na basen w Kruszwicy "powędrowało" do Radziejowa. Sam jako Burmistrz uważał że Kruszwicy nie stać na takie inwestycje (trzy tematy wiodące w wywiadzie Gawrysiaka).

Jeżeli ten pan wystartuje jako kandydat, to ja jako potencjalny jego wyborca oczekuję publicznej prezentacji świadectwa o odpowiednim stanie jego zdrowia psychicznego.

F
Franek

Mieszkam w Kruszwicy od urodzenia i nie wyobrażam sobie powrotu tego Pana,.. Zagłosuje na Witczaka, bo z nikim się nie kłóci, potrafi rozmawiać z różnymi środowiskami, miasto pięknieje. Duet Witczak-Bogdanowicz bardzo fajnie się uzupełnia.

K
KALwin

Po "ilości" komentarzy na temat tak doniosły jak powrót odgrzewanego kotleta widać że gościu ma mocne szanse ;)

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska