- Zawsze niezwykle ceniłem i szanowałem sobie to, że mogłem być wybrany na radnego. Zdawałem też sobie sprawę z tego, że osoba, która piastuje mandat jest na przysłowiowym świeczniku. Ludzie obserwują ją i biorą z niej przykład. Stąd moja decyzja o wsparciu szpitala i apel do obecnych radnych, aby postąpili w podobny sposób i dali przykład pozostałym mieszkańcom - mówi Jacek Olech.
Dodaje, że tak naprawdę nie chodzi mu tylko o inowrocławskich radnych, ale o przedstawicieli wszystkich samorządów z terenu powiatu inowrocławskiego.
- W dobie koronawirusa, szpitalowi potrzebna jest każda złotówka. Wystarczy więc wejść na jego stronę internetową, gdzie znajduje się numer konta, by dokonać bezpośredniej wpłaty. Można też stamtąd ściągnąć wzór umowy o darowiźnie i pieniądze przekazać w takiej formie - informuje były radny.
Jacek Olech szacuje, że gdyby każdy z radnych poświęcił choćby część swojej diety, a idący w ich ślady wyborcy przekazali po 5-10 złotych, to uzbierałaby się pokaźna kwota.
- Wiem, że pieniądze na szpital przelał pan Marek Browiński, inoworcławski społecznik oraz jeden z uczniów szkoły medycznej - podkreślił Jacek Olech.
Warto podkreślić, że z inicjatywą wsparcia inowrocławskiego szpitala wyszli też dwaj radni gminy Złotniki Kujawskie. Swoje marcowe diety na rzecz lecznicy postanowili przekazać Jacek Murawa i Waldemar Kubiak. Oni także zaapelowali do radnych wszystkich szczebli o podobne gesty.
- Kolejki przed sklepami. Tak teraz wygląda robienie zakupów
- Stał za blisko innego klienta. Dostał mandat
- Nowa formuła kwarantanny. Burmistrz: "Apelowałem o to już 20 marca!"
- Lot nad Jeziorem Pakoskim [zdjęcia,wideo]
- W zamkniętej Palmiarni w Inowrocławiu tętni życie [zobaczcie zdjęcia]
- Drogę przebiegło im... stado muflonów [zdjęcia]
