Jak poinformowało Radio Zet, prokuratura oskarża Romana K. o manipulacje giełdowe akcjami spółki Krezus. Miało do tego dojść 6 lat temu. Oskarżeni mieli napędzić popyt na akcje, składając przez swoje Domy Maklerskie masowo zlecenia kupna od lipca do listopada 2012 roku. Sami posiadali akcje spółki, więc praktycznie zawarli transakcje sami ze sobą na kwotę ponad 46 milionów złotych.
Romanowi K. i spółce udało się wywindować kurs akcji o ponad 143 procent, co oznaczało bardzo duże zyski. Zawiadomienie o przestępstwie złożyła Komisja Nadzoru Finansowego. Rozpoczęło się śledztwo, którego efektem teraz jest akt oskarżenia.
Roman K. od lat utrzymuje się w gronie dziesięciu najbogatszych Polaków. Pod koniec 2006 roku przejął toruński klub żużlowy i był jego właścicielem przez 8 lat. Na sport wydał w tym czasie kilkadziesiąt mln zł.
Na ławie oskarżonych zasiądą także Grażyna K, żona miliardera oraz Jakub N. To jego zaufany pracownik, w przeszłości szef rady nadzorczej żużlowego Unibaksu.
Wobec podejrzanych zastosowano poręczenia majątkowe - po 100 tys. zł. Grozi im grzywna do 5 mln zł oraz kara pozbawienia wolności do lat pięciu.