Błażeja Mielcarka, byłego wójta Rojewa, zaniepokoiły zapisy, które znalazł w Wieloletniej Prognozie Finansowej przygotowane przez służby urzędu gminy.
"Należy zauważyć, że zaciągając wszystkie planowane przychody z tytułu kredytów i pożyczek mogą być problemy z uchwaleniem budżetów w latach 2015 i 2016" - czytamy w dokumencie.
Przeczytaj również: Przyjedź do Wielowsi na II Kujawsko-Pałucki Zimowy Rajd Ciągników
Grozi komisarz?
- Moim zdaniem mamy tu do czynienia z zagrożeniem wprowadzenia komisarza. Jeśli nawet ten komisarz nie pojawi się w Rojewie, to i tak może się okazać, że gmina nie będzie miała żadnych możliwości pozyskiwania środków unijnych w latach 2015-2018 - przekonuje Błażej Mielcarek.
Jego niepokój wzrasta, gdy zaczyna analizować planowane wydatki i dochody. Z danych przygotowanych przez urząd gminy wynika, iż wydatki w 2015 roku (w porównaniu z 2014 rokiem) spadną o ponad 600 tys. zł. Natomiast dochody w tym czasie wzrosną o prawie półtora miliona złotych. Tymczasem przypomina, że od września gmina przejmie odpowiedzialność za finanse przedszkola. Jego zdaniem wydatki więc wzrosną. Przekonuje również, że dochody będą o ponad milion złotych mniejsze niż zakłada wójt.
- Pan wójt zaplanował dochód związany z podatkami płynącymi z siłowni wiatrowych, które mają u nas powstać. Rozmawiałem z inwestorem. Ta inwestycja będzie oddana do użytku nie wcześniej niż we wrześniu 2015 roku. Dane podane w prognozie mogą więc okazać się dużo gorsze od rzeczywistości - zauważa Błażej Mielcarek.
Jest rewelacyjnie?
- Skąd aż tak pesymistyczne zapisy w prognozie? - pytamy obecnego wójta Rafała Żurowskiego.
- One nie są pesymistycznie. Są to rzeczy, które warto zapisać, aby radni wiedzieli, jak wygląda sytuacja - przekonuje.
Tłumaczy, że "sytuacja finansowa gminy jest rewelacyjna". - Gdy przejąłem gminę, zadłużenie oscylowało na poziomie powyżej 25 procent. Potem spadało. Aktualnie, na koniec 2013 roku, mamy 18 procent. W 2014 roku zamierzamy sporo inwestować. Planujemy też, że zadłużenie wzrośnie do 38 procent. Jeśli nadal zadłużalibyśmy gminę w takim tempie, to mogłoby doprowadzić nas do katastrofy finansowej. Stąd takie, a nie inne zapisy w prognozie - wyjaśnia.
Dodaje, że w 2015 nie należy spodziewać się inwestycji realizowanych przy udziale unijnych dotacji. Stosowne konkursy rozpisywane będą najprawdopodobniej w późniejszym terminie. Stąd spadek wydatków, na który wskazywał Błażej Mielcarek.
Rafał Żurowski nie ukrywa, że po stronie planowanych dochodów zapisał spodziewane efekty finansowe związane z otwarciem siłowni wiatrowych. Zaznacza jednak, że one pojawiają się w prognozach już od kilku lat. Podkreśla, że Wieloletnia Prognoza Finansowa została zaakceptowana przez Regionalną Izbę Obrachunkową.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców