Campanella to znana marka. Nagroda dla orkiestry od starostwa

- Chyba nie trzeba ich nikomu przedstawiać - zaczęto na powitanie gości . - Anna i Adam Filipscy z Cekcyna oraz orkiestra "Campanella" prowadzona przez nich jest znana nie tylko w naszym regionie, ale w Polsce i za granicą.

Skąd to spotkanie i podziękowania dla Filipskich? Orkiestra "Campanella" obchodziła w tym roku trzydziestolecie istnienia. - 1 maja 1985 r. dali pierwszy koncert, podbili serca słuchaczy i robi to do dziś - podkreślił Michał Mróz. - Dziękujemy wam i waszej córce Magdalenie za promocję regionu i piękne koncerty.

Najpierw głos zabrał Adam Filipski, który stwierdził, że cieszy się bardzo i ceni sobie zaproszenie i podziękowania od ludzi, których zna i z którymi współpracuje. - Jest to dla mnie bardzo cenna nagroda. Dziękuję w imieniu orkiestry. Dobrze nam się współpracowało z poprzednimi zarządami starostwa i liczę na to, że będzie tak dalej. Jestem wdzięczny za wsparcie przez te wszystkie lata. Zapraszam na koncert świąteczny 27 grudnia do GOK w Cekcynie - zachęcał Adam Filipski.

Anna Filipska dziękowała również w imieniu córki Magdaleny, która gra w orkiestrze i jest drugim dyrygentem. - Magdalena nie mogła dziś być tu z nami, my też byliśmy zaskoczeni zaproszeniem, nie wiedzieliśmy, o co chodzi, ale to miłe z waszej strony, że pamiętacie o nas i o kulturze, bo ona nie zarabia na siebie i przydaje się wsparcie - dodała pani Anna.

Przypomnijmy, to Stanisław Figiel założył zespól mandolinowy, a Filipscy przejęli po nim schedę, gdy wyprowadził się z Cekcyna. W tej chwili w orkiestrze gra 50 osób. Wydali cztery płyty i nagrywają następną. - Magda jest naszą chlubą, robi przewód doktorski z muzyki w Bydgoszczy, ale z orkiestry wyszło wielu ludzi. Zdobywali pierwsze szlify u nas, a teraz grają w znanych zespołach i orkiestrach - mówiła Anna Filipska. - Zaczynali w "Campanelli", wywodzą się z utalentowanego Cekcyna, a my uczyliśmy ich wytrwałości. Dziękujemy, że pamiętacie o nas.