- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - odpowiada Barbara Biczkowska, dyrektor "Ziemowita" i odsyła do burmistrza Dariusza Witczaka.
Nasze informacje potwierdza natomiast Temistokles Brodowski, rzecznik CBA.
- Dzisiaj funkcjonariusze bydgoskiego oddziału CBA weszli do Centrum Kultury i Sportu "Ziemowit" w Kruszwicy. Prowadzona kontrola dotyczy procedur w przedmiocie udzielania i realizacji zamówień publicznych w latach od stycznia 2012 do lutego 2015 roku. Dzisiaj kontrolę rozpoczęliśmy. Zamierzamy ja zakończyć do lutego 2018 roku - informuje Temisokles Brodowski, rzecznik CBA.
- Pani dyrektor poinformowała mnie, że przedstawiciele CBA poprosili ją o zestaw dokumentów z czasów, kiedy była już naczelnik Urzędu Miasta Inowrocławia kierowała "Ziemowitem". Chodzi o lata 2012-2015. Materiał oczywiście udostępniliśmy - wyjaśnia burmistrz Kruszwicy Dariusz Witczak.
Wszystko wskazuje więc na to, że zainteresowanie służb "Ziemowitem" może mieć związek z aferą fakturową w inowrocławskim ratuszu.
Afera fakturowa w inowrocławskim ratuszu. Momentami komiczna
Burmistrz zapewnia, że "Ziemowit" był na bieżąco kontrolowany zarówno przez urzędników jak i radnych, także w latach 2012-2015. - Żadna z tych kontroli nie wykazała nieprawidłowości. Nic też nie wzbudziło naszych niepokojów - podkreśla Dariusz Witczak.
Lech Wałęsa w Inowrocławiu o współpracy z SB
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco