David Beckham z dziećmi, wszyscy w kombinezonach pszczelarskich – takie zdjęcie można zobaczyć na profilach społecznościowych brytyjskiego piłkarza, którego obserwują miliony osób na całym świecie. Beckham sam zbił korpusy swoich uli i pokazuje postępy w pracy własnych pszczół. Swój miód ceni tak wysoko, że wybrał go jako podarunek od rodziny Beckhamów dla nowo koronowanego króla Karola III.
Taka promocja jest w smak pszczołom, które wczoraj miały w Polsce swój wielki dzień. Kilka razy w roku mówi się o pilnej ochronie owadów, które w naszej strefie klimatycznej zapylają 80 procent gatunków roślin, z czego w większości są to rośliny zapewniające pokarm ludziom i zwierzętom.
Celebryci poczuwają się do edukowania swoich fanów o sprawach ważnych dla świata. Znana z tego jest Angelina Jolie, która pozwoliła obsiąść się pszczołom, żeby zwrócić uwagę na rolę pszczół w przyrodzie. Aktorka promuje zrównoważone praktyki pszczelarskie i przedsiębiorczość kobiet w Kambodży.
Od 2010 roku współpracuje z lokalnymi kobietami w Samlout, aby generować dochody i zatrudnienie przy zbieraniu miodu. - Jednak powracające pożary lasów i wzrost stosowania pestycydów w pobliżu zniszczyły dzikie miejsca, zbiory miodu dramatycznie spadły – alarmuje fundacja aktorki.
Radość z pracy pszczół miał też Bogusław Linda. Znany, polski aktor uczestniczył w wirowaniu miodu. Taka wirówka, z której korzystał słynny Boguś, to w wielu pasiekach historia lub wspomnienie słodkich wirowań sprzed lat.
