- Codziennie widuję zmotoryzowane patrole celników, najczęściej na drodze krajowej nr 5 przy wjeździe od strony Osielska do Bydgoszczy - informuje nas pani Alicja, kierowca z powiatu bydgoskiego. - Kontrolują ciężarówki? Ścigają uchodźców czy co?
- Patrole kujawsko-pomorskiej Służby Celnej w tym miejscu związane są przede wszystkim z kontrolą wyrobów akcyzowych przewożonych w cysternach - wyjaśnia podkom. Mariusz Ziarnowski, rzecznik prasowy Izby Celnej w Toruniu. - Kontrole zapobiegają uszczupleniom dochodów Skarbu Państwa w podatku akcyzowym i VAT.
Oszustwa w obrocie paliwami to również problem dla rzetelnych producentów i dystrybutorów, którzy odnotowują straty spowodowane nieuczciwą konkurencją. Chodzi więc także o ochronę rynku.
Teraz prenumerata cyfrowa tańsza o połowę!
Dla kierowców, którzy nabywają paliwo z nielegalnego źródła, może to oznaczać problemy z jakością paliwa, a to może spowodować poważne uszkodzenie silnika.
- Akcje kontrolne na drogach prowadzimy w całym regionie - dodaje rzecznik Izby Celnej w Toruniu. - Ostatnio takie były w okolicach Torunia i Włocławka. Duża kontrola była w Suchatówce na drodze krajowej numer 15. Przeprowadziliśmy ją wspólne z Inspekcją Transportu Drogowego i policją. Co prawda, my nie wykryliśmy żadnej nieprawidłowości, ale pozostałe służby, w swoim zakresie odpowiedzialności, tak.
- To prawda, w ramach wspólnej akcji „Kontra” wykryliśmy nieprawidłowości w przewozie materiałów niebezpiecznych - informuje Krzysztof Nowak, naczelnik Wydziału Inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Bydgoszczy. - Oczywiście wspieramy celników, jak możemy.
Pod koniec listopada ubiegłego roku toruńscy celnicy rozbili w okolicach Kowala (powiat włocławski) - jak to określono - mafię paliwową. To największy sukces celników naszego regionu w ostatnim czasie. Na terenie prywatnej posesji w pomieszczeniach magazynowych w ich ręce wpadły trzy osoby trudniące się na skalę przemysłową odbarwianiem oleju opałowego. Jednym z zatrzymanych był policjant.
Prócz paliwa i linii technologicznej celnicy zabezpieczyli środki transportu: ciągnik siodłowy i dwie cysterny. Jedna cysterna zawierała 60 tys. litrów już odbarwionego, oczyszczonego oleju opałowego, w drugiej na odbarwienie czekało kolejnych ponad 30 tys. litrów oleju.
Szacuje się, że gdyby zatrzymane tylko w tej akcji podrobione paliwo trafiło do obrotu, państwo straciłby ponad 270 tys. zł z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego i VAT. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi Centralne Biuro Śledcze Policji.
Pogoda na dzień (14.02.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news