Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centrum Krwiodawstwa apeluje: - Oddaj krew! Pomóż nam ratować życie chorych!

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Podczas zbiórki krwi, która niedawno odbyła się przez przed Urzędem Marszałkowskim w Toruniu, dawcy przyjmowani byli pojedynczo, każdemu mierzono też temperaturę.
Podczas zbiórki krwi, która niedawno odbyła się przez przed Urzędem Marszałkowskim w Toruniu, dawcy przyjmowani byli pojedynczo, każdemu mierzono też temperaturę. Andrzej Goiński dla UMWKP
- Na razie nie jest źle. Mamy rezerwy krwi, więc dostawy do szpitali w regionie nie są zagrożone, ale jak dalej będzie, tego nie wiemy - mówi Paweł Wojtylak, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy.

Normalnie średnio w tygodniu RCKiK przekazuje do kilkudziesięciu szpitali w naszym województwie od 250 do 300 jednostek krwi, teraz około 200.

- Sytuacja jest dynamiczna, bo wielu Polaków wraca z zagranicy. Liczymy się z tym, że zapotrzebowanie na krew może wzrosnąć - mówi Paweł Wojtylak, dyrektor RCKiK w Bydgoszczy. - Dlatego tak ważne jest, aby pobrania były systematyczne i stąd nasze apele do dawców. Musimy regularnie uzupełniać zapasy. Przykładowo krwinki czerwone można przechowywać w temperaturze 2-6 stopni tylko 42 dni, a płytki 5 dni. Na szczęście, szpitale ograniczyły zabiegi planowe o 30 procent.

Koronawirus: aktualizowany raport z województwa kujawsko-pomorskiego

ak zawsze najbardziej potrzebna jest krew z grup minusowych, czyli A RhD-, O RhD-, B RhD- i AB RhD-, bo w regionie ok. 15 procent całej populacji ma grupy Rh-. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zachęca więc mieszkańców w całym regionie "Przyjdź! Oddaj krew! Pomóż nam ratować życie chorych!".

- Cieszymy się, że odzew społeczeństwa jest duży. Tylko od piątku do niedzieli pobraliśmy 400 jednostek krwi. Zachowujemy jednak wszelkie środki ostrożności. Stąd przeprowadzamy podwójne ankiety dawców - mówi Paweł Wojtylak. - Krew mogą oddać wyłącznie osoby zdrowe, bez objawów infekcji, które ukończyły 18 lat i ważą minimum 50 kg. Oczywiście, nie pobieramy jej od osób, które w ciągu ostatnich 14 dni przebywały za granicą, bądź miały kontakt z osobami z potwierdzonymi zakażeniami. Te odpadają automatycznie.

Jak podkreśla Paweł Wojtylak, w sytuacji epidemii, teraz szczególnie ważne jest bezpieczeństwo, dawców, krwiodawców, ale też personelu medycznego, który pobiera krew. - Jeden z żołnierzy, który w piątek oddał krew poinformował nas, że przebywa na kwarantannie, bo mógł mieć pośredni kontakt ze współpracownikiem z jednostki, który został zakażony koronawirusem - mówi Paweł Wojtylak. - Nie mamy pewności, czy ten wojskowy w ogóle został zarażony, ale natychmiast uruchomiona została szybka ścieżka przeprowadzenia testów u tego żołnierza. Nie znamy jeszcze wyników jego badań, ale nie czekając na nie, podjęliśmy już stosowne kroki. Pomieszczenia zostały zdezynfekowane, a nasi pracownicy, w tym pielęgniarka, która pobierała od niego krew, rejestratorka, laboranci i lekarz na wszelki wypadek zostali w domach do czasu aż znane będą wyniki badań żołnierza. W obecnej sytuacji epidemiologicznej wolimy dmuchać na zimne. Jednak z powodu mniejszej obsady kadrowej musieliśmy odwołać zaplanowany na poniedziałek pobór krwi w Świeciu.

Koronawirus: aktualizowany raport

Paweł Wojtylak jednocześnie uspakaja osoby, które chciałyby oddać krew. - Nie ma powodu do niepokoju, zarówno w naszej siedzibie w Bydgoszczy, jak i oddziałach terenowych w godzinach ich pracy można się zgłaszać i bezpiecznie oddawać krew. Zachowujemy wszelkie środki ostrożności - mówi dyrektor RCKiK. - Mobilne ambulanse także przed każdą akcją wyjazdową są ozonowane, bo to najskuteczniejsza metoda dezynfekcji.

Zalecenia dla świadczeniodawców, czyli szpitali dotyczące zasad realizacji planowych zabiegów operacyjnych wydała natomiast centrala NFZ. W komunikacie czytamy: "W celu ograniczenia zużycia zapasów krwi i preparatów krwiopochodnych w okresie od 23 do 29 marca 2020 r. zaleca się stopniowe ograniczanie przyjęć, a od 30 marca br. wstrzymanie przyjęć pacjentów na zabiegi operacyjne wykonywane planowo". Dotyczy to np. endoprotezoplastyki dużych stawów, dużych zabiegów korekcyjnych kręgosłupa, zabiegów naczyniowych na aorcie brzusznej i piersiowej, czy pomostowania naczyń wieńcowych.

W Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy dostawy krwi są realizowane na bieżąco. - Na razie nie ma problemu - mówi Kamila Wiecińska, rzeczniczka lecznicy. - Krwi zużywamy teraz mniej, bo rzeczywiście odwołane są zabiegi planowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Centrum Krwiodawstwa apeluje: - Oddaj krew! Pomóż nam ratować życie chorych! - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska