Mrocza miała najskromniejszy rynek z wszystkich miast powiatu nakielskiego. Teraz się to zmieniło. Kapitalna przebudowa objęła nie tylko płytę rynku. Wykonane zostały nowe nawierzchnie asfaltowe dróg i parking, przebudowana sieć oświetleniowa, wykonane odwodnienie, założony monitoring, który będzie teraz w mieście stopniowo rozbudowywany...
Jak w Kazimierzu
Podczas prac natrafiono na studnię, z której czerpano wodę dla tej części miasta jeszcze w latach 70. Już w trakcie trwania inwestycji podjęto decyzje o jej wyeksponowaniu. I zdobi dziś rynek. Podobnie jak atrakcja wodna, czyli fontanna oraz odlana z brązu rzeźba owcy, symbolu Mroczy.
Drzewa i krzewy różane
- Na rynku zostało posadzonych blisko 60 drzew i prawie 600 krzaków róż oraz różnego rodzaju krzewów i traw. Pozostało jedno wolne miejsce - na choinkę - informował podczas uroczystego otwarcia rynku Leszek Klesiński, burmistrz Mroczy.
Dziękował za wyrozumiałość i cierpliwość mieszkańcom i przedsiębiorcom prowadzącym na rynku działalność, bo uciążliwości związane z inwestycją były spore. Dokuczał bardzo kurz, hałas, utrudnienia w ruchu.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
- Wierzę, że nowy rynek będzie tętnił życiem nie tylko w ciągu dnia, także popołudniami i wieczorem. I stanie się miejscem z przyjemnością przez państwa odwiedzanym - mówił burmistrz do mieszkańców.
Prac jeszcze nie koniec
Rynek otwarty, ale to jeszcze nie koniec prac w centrum miasta. Przez najbliższe tygodnie trwać będą jeszcze roboty na ul. Kościelnej, Kościuszki i 5 Stycznia w Mroczy. Drobne prace, uzgodnione podczas odbioru robót, wykonywane będą także na samym rynku.
- Ale nie będą już tak uciążliwe - obiecują władze miasta.
Pięć lat starań
A wszystko zaczęło się w 2013 r. Wtedy to przedstawiona została mieszkańcom do konsultacji koncepcja zagospodarowania na nowo rynku w Mroczy. Na jej podstawie przygotowano potem projekt. Przetarg wygrała firma z Tucholi. Koszt zaplanowanych w centrum miasta prac to ponad 3 mln zł. - Dzisiaj za te pieniądze byśmy tego nie zrobili - informował burmistrz mieszkańców i dodał: -Realizacja zadania kosztowała wiele trudu. Mam nadzieję, że nowy rynek spełni oczekiwania.
Otwarcie rynku było w mieście wielkim wydarzeniem, przyszły tłumy. Na uroczystość przyjechała też do Mroczy 5-osobowa delegacja z niemieckiej gminy Lindern, która współpracuje z Mroczą od 14 lat. Goście przywieźli metalową tuleję z listem do potomnych, która wkopana została pod jedno z drzew na rynku. Na pamiątkę.
Zobacz wideo: Wszystkie ceny w górę - susza niszczy plony | wzrost cen żywności