Ceny paliw w górę. Benzyna PB 95 w Kujawsko-Pomorskiem grubo "przeskoczyła" 7 złotych za litr

Boeing C-17 Globemaster amerykańskich Sił Powietrznych wylądował w Bydgoszczy

Mowa o bydgoskich stacjach PKN Orlen, największego koncernu paliwowego w Polsce. Jednak to do niego równają inne koncerny i operatorzy stacji paliw.

Dodajmy, że PB 98 Verva kosztowała w piątek 7,29 zł za litr, diesel Efecta 7,34, diesel Verva 7,54, a LPG 3,77. W weekend na wyświetlaczach dystrybutorów były takie ceny: PB 98 Verva 7,59, diesel Efecta potaniał do 7,26, diesel Verva także – do 7,46, a LPG bez zmian – 3,77.

Według prognoz portalu e-petrol.pl od 16 do 22 maja średnie ceny paliw w kraju mają kształtować się tak:
PB 95 6,92-7,04;
PB 98 7,35-7,46;
ON 7,34-7,47;
LPG 3,69-3,80.

Z przytoczonego na wstępie przykładu, że prognoza co do PB 95 okazuje się zaniżona.

Analitycy rynku paliw Grzegorz Maziak i dr Jakub Bogucki z portalu e-petrol.pl przypominają, iż w minionym tygodniu benzyna 95-oktanowa podrożała średnio o 22 groszy, a patrząc na kierunek i tempo zmian na rynku hurtowym można z dużym prawdopodobieństwem zakładać, że to jeszcze nie koniec tego rajdu cenowego.

W lepszych nastrojach w ostatnich dniach mogą być za to kierowcy tankujący diesla, bo olej napędowy potaniał o 3 grosze. Zaskoczeniem może być stabilizacja cen autogazu. Hurtowe ceny LPG w hurcie w ostatnich tygodniach mocno rosną, ale detaliczne marże osiągane na sprzedaży paliwa były na tyle wysokie, że właściciele stacji nie musieli jeszcze przenosić na klientów wyższych kosztów zakupu autogazu.

Czynnikiem wzrostu cen są działające już sankcje na import ropy z Rosji oraz wizja kolejnych, które mogą być wdrożone przez Unię Europejską, jeśli będzie zgoda wszystkich państw.

E-petrol.pl wyjaśnia, iż większość członków Wspólnoty popiera zakaz importu rosyjskiej ropy w ramach nowego szóstego pakietu sankcji, ale w ostatnich dniach blokują go Węgry, chcące wyłączenia dostaw rurociągowych, od których mocno uzależniona jest ich gospodarka.

Dyskusje o odcięciu się od rosyjskich surowców łączą się w Europie także z szerszym tematem transformacji energetycznej. Według „Financial Times” rezygnacja z powiązań energetycznych z Rosją oznacza dla Wspólnoty koszty rzędu 195 miliardów euro, a w ramach transformacji będzie musiała do 2030 roku zmniejszyć zużycie energii o 13 proc. To poziom w ramach realizacji wyższej efektywności energetycznej (zamiast planowanych 9 proc.).

Urszula Cieślak, analityczka rynku paliw z biura Reflex zauważa, że OPEC i MAE po raz kolejny tną prognozy popytu na ropę na ten rok. Z jednej strony są niepokoje związane wojną w Ukrainie, z drugiej strony rosnąca inflacja i pandemia covid w Chinach powodują, że popyt może spadać. Na rynkach światowych drożeją zwłaszcza benzyny i ten wzrost zaczynamy odczuwać już w kraju.