Powierzchnia gospodarstwa ogółem - 59,37 ha. Rolnik zajmuje się produkcją roślinną. W tym roku uprawiał pszenicę ozimą – 3,61 ha, jęczmień ozimy -15,76 ha, kukurydzę na ziarno – 7,74 ha, buraki cukrowe – 4,10 ha, brokuły – 12,98 ha, rabarbar – 10,79 ha, dynia -5,39 h.
Nawożenie w gospodarstwie poprzedzone jest wykonaniem ogrodniczych analiz gleby w celu oszacowania niedoborów lub nadmiaru danego składnika pokarmowego i obliczenia optymalnej dawki nawozu da danej działki rolnej i uprawianej na niej rośliny. Gospodarz zauważa, że przeprowadzane analizy przyczyniają się do optymalizacji nawożenia co przekłada się na zmniejszenie negatywnych skutków dla środowiska naturalnego, a także przynosi wymierne korzyści ekonomiczne.
- W gospodarstwie każdego sezonu produkcyjnego testujemy nowe odmiany lub potwierdzamy przydatność już istniejących odmian do uprawy w warunkach polskich. - zauważa pan Cezary, który współpracuje z kilkoma firmami. - Stosujemy proekologiczne metody upraw warzyw i zbóż. W trosce o żyzność gleby stosujemy kwasy organiczne. Od 2018 roku stosujemy innowacyjną metodę kapsułkowania substancji czynnych. A od 4 lat – dzięki współpracy z pewną firmą, na terenie gospodarstwa działa stacja pogodowa oraz monitoring szkodników.
To też może Cię zainteresować
Z powodu wycofywania z unijnego rynku kolejnych substancji czynnych uprawa warzyw stała się bardzo trudna. W związku z tym z jego inicjatywy w 2018 roku rozpoczęła się współpraca z firmą ze Złotowa po to, aby wspólnie opracować pielnik mechaniczny sterowany precyzyjnie przez człowieka lecz bez użycia dużych nakładów pracy fizycznej.
Zdaniem pana Cezarego innowacyjny nie jest ten, który dużo zapłaci za innowacyjną maszynę, ale ten, który szuka innowacyjnych rozwiązań, dopasowanych do potrzeb gospodarstwa.
