Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą chronić lasy balczewskie - skarb Kujaw

(JB)
ZP
Członkowie istniejącego od 15. lat Stowarzyszenia Ochrony Lasów Balczewa i Rejny (powiat inowrocławski), głównie miejscowi, ale nie tylko, skrzyknęli się ostatnio, żeby ożywić działalność i przeciwstawić się narastającej dewastacji.

Liczący 1.900 ha kompleks leśny był jeszcze nie tak dawno oazą ciszy, świeżego powietrza i możliwości bliskiego kontaktu z naturą, dla żyznych, gęsto zaludnionych Kujaw, a zwłaszcza dla Inowrocławia.

W ostatnich latach w samym Balczewie wyrosło osiedle kilkudziesięciu domków, a las, nie tylko w weekendy, zapełnia się pojazdami i ludźmi z różnych stron. Przyjeżdżają całe rodziny, grupy, wycieczki. Większość wie jak się zachować i szanuje nasze wspólne dobro. Ale wystarczą te bezmyślne i uważające, że w lesie wszystko wolno, grupki czy jednostki, aby zepsuć odpoczynek innym, zostawić plastikowe torby ze śmieciami i rozjechane miejsce pobytu. A na to społecznej zgody być nie powinno - mówi Jan Mazur, inicjator sprzed lat tego stowarzyszenia.

Problemami są: czystość lasu, zagospodarowanie turystyczne, jak odświeżenie parkingów i miejsc postojowych, odpowiednie informacje i oznakowania, ochrona roślin i urządzeń, spokój. Stowarzyszenie, podobnie zresztą jak leśnicy, za ważne swoje zadanie uważa również działalność oświatowo-wychowawczą, bo czym skorupka za młodu...

-Należeliśmy do współzałożycieli stowarzyszenia. Tego kompleksu leśnego zazdrościli nam inni. Zrobiliśmy wiele w zakresie zagospodarowania turystycznego i utrzymania porządku, i nie zamierzamy z tego się wycofywać - powiedział na balczewskim zebraniu nadleśniczy Stanisław Słomiński z Gniewkowa. - Lasy państwowe są otwarte dla wszystkich i nie chcemy ich zamykać. Trzeba tylko umieć się w nich zachować i uszanować ten prawdziwy dar natury. Nadleśnictwo dążyć będzie do przyjęcia wspólnej ze stowarzyszeniem strategii działania. Dobrze byłoby, gdyby przyłączyło się jeszcze starostwo i gmina Dąbrowa Biskupia.

Las w Balczewie jesienią [zobacz zdjęcia]

Lasy zrobiły ostatnio tam sporo. W leśnictwie Balczewo powstała ścieżka przyrodniczo-edukacyjna w wersji większej i mniejszej. Leśniczy Artur Felisiak powiedział, że odwiedziło ją w ub. r. około 800 osób - szkoły, przedszkola, wycieczki dorosłych. W leśniczówce, przy której jest miejsce na ognisko i wiaty ze stołami, a wkrótce powstanie parking z prawdziwego zdarzenia, dostępny jest folder o ścieżce. Są pogadanki i ogniska z kiełbaskami dla uczniów. Projektuje się ścieżkę jeździecką dla koni. Akcje przyrodniczo-dydaktyczne organizuje w Rejnie leśniczy Piotr Rydzkowski.

Balczewskie lasy, to jednak najbardziej "śmieciodajny" kompleks w Nadleśnictwie. Nie uchyla się ono przed wywozem śmieci z koszy przy ścieżkach edukacyjnych, ale ktoś musi się tym zająć na leśnych drogach publicznych, bo to już nie gestia lasów.

Pomoc w tym zakresie w oparciu o propozycje stowarzyszenia, także w oznakowaniu porządkowym i drogowym oraz partnerstwo obiecał też Tadeusz Kacprzak, wójt gminy Inowrocław. Kandydat na mieszkańca Balczewa, Tomasz Sibora zadeklarował utworzenie strony internetowej stowarzyszenia oraz starania o odtworzenie Szlaku Generała Sikorskiego i o ścieżkę rowerową Inowrocław-Parchanie, bo rowerzystów, podobnie jak pieszych, wciąż tu za mało. Nowo wybrany zarząd opracuje program działania i propozycje wobec partnerów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska