https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chcą ją spłukać z pieniędzy

(lern)
Jadwiga Błaszkiewicz nie zwróci kosztów remontu, bo nie czuje się winna
Jadwiga Błaszkiewicz nie zwróci kosztów remontu, bo nie czuje się winna Fot. Łukasz Ernestowicz
Lokatorka Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami nie przyznaje się do zalania sąsiadów.

Winą obarcza pracowników spółki, którzy źle zamontowali ubikację w jej łazience.

Jadwiga Błaszkiewicz niedawno przeprowadziła się z mieszkania MPGN-u przy ul. Głowackiego do bloku przy al. Sportowców 10. Przed przeprowadzką ekipa remontowa spółki zamontowała w jej nowym mieszkaniu wannę, podłączyła ubikację i gaz. Kobieta otrzymała klucze i zaczęła się wprowadzać.
- Nie mogłam jeszcze wtedy tam zamieszkać, bo nie miałam podłączonego prądu - tłumaczy Jadwiga.

Lokatorka MPGN-u zaglądała sporadycznie do pustego mieszkania, ale nie zauważyła obluzowanego zbiornika spłuczki nad ubikacją. Kiedy jej nie było, urwał się z jeden z zawiasów, a woda zaczęła zalewać mieszkania na niższych piętrach.
- Myślałam, że szkody pokryje MPGN, bo to w końcu spółka jest odpowiedzialna za pracę swojej ekipy remontowej - kontynuuje kobieta. - Ale to ode mnie firma, w której ubezpieczone były zalane mieszkania, zażądała zwrotu prawie 2 tys. zł za naprawy. To ponad moje możliwości.

Czy MPGN pokryje szkody?- Od momentu kiedy lokator otrzymuje klucze, jest za mieszkanie odpowiedzialny - odpowiada Hanna Stępień, prezes spółki. - Jeżeli jednak mieszkanka udowodni, że usterkę spowodowali nasi pracownicy, to szkody pokryje nasz ubezpieczyciel. Będziemy w tej sprawie rozmawiać .

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska