Będa uczyły się metod współpracy, zakładały stowarzyszenia i pisały projekty o dofinansowawnie lokalnych przedsięwzięć.
Projekt "Aktywna Kobieta na wsi" trwa siedem miesięcy. Uczestniczy w nim osiem
"tandemów sąsiadek"
czyli par aktywnych kobiet mieszkających na terenie tego samego sołectwa.
- Na wsiach najbardziej aktywni są ludzie pracujący w miejscowych instytucjach. Są to przedstawiciele istniejących stowarzyszeń, szkół, przedszkoli, kół gospodyń, sołtyski. W naszym projekcie uczestniczą wraz z sąsiadkami. Chodzi o to, by miały wsparcie i nie zostały z pomysłami i obowiązkami same - mówi Ewa Kwiesielewicz, koordynatorka projektu
Wczoraj panie spotkały się na konferencji na golubskim zamku, gdzie realizatorzy programu z Ośrodka Wsparcia Inicjatyw Pozarządowych TŁOK w Toruniu przedstawili cele i założenia inicjatywy.
Nasze lokalne działaczki będą uczestniczyć w czterech szkoleniach.
Zdobędą wiedzę
i umiejętności z zakresu: animacji lokalnej, tworzenia projektów i pozyskiwania funduszy, zakładania oraz funkcjonowania stowarzyszeń i fundacji, a także planowania przedsięwzięć lokalnych. Szkolenia będą prowadzone przez trenerów z organizacji pozarządowych z całej Polski i będą miały formę warsztatów.
Podczas wczorajszej konferencji uczestniczki zgodnie twierdziły, ze zależy im na nauczeniu się pisania projektów i starania się o dotacje. Aktywistki zasygnalizowały, też, co potrzebne jest w ich sołectwach.
Program jest w całości finansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego, w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich, działania 1.6, schematu.
Toruński TŁOK to organizacja z osmioletnim doświadczeniem. Na swoim koncie ma takie przedsięwzięcie, jak "Akacja" - poszukiwanie i nagradzanie kobiet zaangażowanych w rozwój środowisk lokalnych. Ostatnio realizuje w powiecie wąbrzeskim projekt "Pracownia umiejetnosci", który uczy młodzież pisać projekty oraz je finansuje.