Chcą usuwać drzewa. Potrzebna decyzja władz Włocławka

Oj tam ,oj tam.Wnioskujący dostanie zezwolenie po co ten krzyk

Panie Prezydencie Miasta Włocławka! Czy było wydane zezwolenie na wycięcie alej lipowych po jednostce wojskowej na Żytniej w pobliżu Biedronki?
Teraz w tym miejscu buduje się blok mieszkalny i będzie nędza!


Panie Prezydencie RP ! Czy było wydane zezwolenie na wycięcie drzew w okolicy leśniczówki na Mursku?
W okolicy tego miejsca przebywa człowiek niezrównoważony emocjonalnie i potzeba tam dużo cierpliwości i spokoju. Gdy się zdenerwuje będzie nędza!

Lekarka pogotowia ratunkowego, która wyjechała do pacjenta w Jastrzębiu Zdroju, zbadała mężczyznę i uznała, że nie żyje. Pomyliła się - pisze "Super Express".
Podziel się

Przeczytaj więcej

Za wcześnie uznany za zmarłego: Prokurator chce ekshumować zwłoki

Umarł, a ZUS przez pięć lat wypłacał jego rentę

Zwłoki kobiety przez dziesięć godzin leżały w samochodzie
Reklama
Zobacz także


Lotnisko w Świdniku: Budowa trwa mimo mrozów (zdjęcia)

We wtorek ekipa pogotowia wyjechała do starszego mężczyzny. Był nieprzytomny. Pacjent nie żyje - brzmiała diagnoza lekarki pogotowia. Stwierdziła, że mężczyzna nie oddycha, jego serce nie bije, a ciało jest zimne i sztywne.

Uznany za martwego został przewieziony do zakładu pogrzebowego. Kilka godzin później jego pracownik zadzwonił na pogotowie i poinformował, że mężczyzna daje oznaki życia.

Do zakładu pojechała ta sama ekipa pogotowia ratunkowego. Lekarka, która wcześniej wypisała akt zgonu, przeprowadziła reanimację. Mężczyzna żyje, jest nieprzytomny. Został przewieziony do szpitala.

Jak informuje "Super Express", pogotowie sprawdza, jak mogło dojść do takiej sytuacji. Są podejrzenia, że uznany za martwego mężczyzna mógł znajdować się w stanie w stanie śmierci klinicznej.

Panie Prezydencie Miasta Włocławka! Czy było wydane zezwolenie na wycięcie alej lipowych po jednostce wojskowej na Żytniej w pobliżu Biedronki?
Teraz w tym miejscu buduje się blok mieszkalny i będzie nędza!