
Agata Wilkowska: Po jedzenie chodzę do śmietnika
- Często musisz się tłumaczyć?
– Tak. Najczęściej muszę tłumaczyć, dlaczego mam takie fanaberie.
– Takie fanaberie, czyli jakie?
– Dlaczego tak wymyślam i czy coś mi się nie stanie, kiedy zjem, bo przecież ktoś przygotował dla mnie obiad z kiełbasą. A ja tej kiełbasy wcale nie chcę zjeść.
Przeczytaj całą rozmowę: Agata Wilkowska: Po jedzenie chodzę do śmietnika

Czasem coś się upędzi. Smakosze bimbru nie wymarli
Na sklepowych półkach - bogactwo wyboru: od swojskiej "Żytniej” po Ballantine'sy i "Jaśki Wędrowniczki” z czarną naklejką, ale wciąż nie brakuje takich, którzy wolą "siwuchę”.
Albo "księżycówkę” (bo pędzoną nocą), PKWN (Polski Koniak Pędzony Nocą), "krzakówkę”, "deptaną”, "psotę”, "wygon”, "samogon”, "odpęd” lub po prostu - bimber.
Przeczytaj cały reportaż: Czasem coś się upędzi. Smakosze bimbru nie wymarli

Psia specgrupa na miejscu zbrodni
Potrafią wyczuć choćby ślad zapachu przestępcy na miejscu zbrodni.
W lubelskiej policji służy 61 psów. Większość w kategorii patrolowej lub patrolowo-tropiącej. Jednak jest także oddział specjalny, specgrupa psich nosów. Są to psy zajmujące się identyfikacją człowieka na podstawie jego zapachu.
Przeczytaj cały reportaż: oPsia specgrupa. Potrafi wyczuć ślady zapachu przestępcy na miejscu zbrodni

Surogatki: Wynajmę brzuch na 9 miesięcy
Matki zastępcze, czyli surogatki, to kobiety, które rodzą dzieci innym parom. Niektóre proponują, że przyjmą komórkę jajową innej kobiety (zapłodnioną metodą in vitro), a niektóre oferują własną. Swoje płatne usługi sugerują m.in. kobietom, które same nie mogą zajść w ciążę albo nie mogą jej donosić.
Przeczytaj cały reportaż: Surogatki: Wynajmę brzuch na 9 miesięcy