https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chełmińska młodzież siedzi na wieży. Hałasuje i pije

Monika Smól
Według burmistrza zamontowanie drewnianej furtki przy  wejściu nie powstrzyma nikogo przed wejściem na wieżę
Według burmistrza zamontowanie drewnianej furtki przy wejściu nie powstrzyma nikogo przed wejściem na wieżę Fot. Monika Smól
Młodzież siedzi na wieży przy murach obronnych na wysokości kościoła św. Ducha, hałasuje, pije. Czytelnik: - Trzeba zamontować furtkę to nie wejdą.

Pomysłów na to miejsce chełmnianin ma kilka. - Został zlikwidowany płot za kościołem św. Ducha, by umożliwić dojście do wieży widokowej przy murach obronnych - mówi Czytelnik. - Niestety, przesiaduje na niej młodzież. Oby jej nie zniszczyła!

Czytelnik zastanawia sie, czy jest szansa, aby zainstalować drewnianą furtkę do wejścia na wieżę.

Mogłaby być taka, jak ta na wieży przy ulicy Podmurnej - podpowiada chełmnianin. -Po zlikwidowaniu płotu powstał tam całkiem duży plac. Moim zdaniem, warto w to miejsce w przyszłości zainwestować i środki, i siły.

I dodaje: - Można stworzyć skwer z alejkami, ławkami i oświetleniem. Czy urzędnicy miejscy o tym myślą, czy nie mają takich planów? W ogóle w obrębie kościołów istnieje możliwość stworzenia placów rekreacji i wypoczynku? W tej części miasta również przydałoby się takie zielone miejsce.

Burmistrz twierdzi, że temat zna. Jeden z jego urzędników zrobił już nawet wizualizację, jak możnaby odmienić ten teren.

- Kamil Grzyb w wolnej chwili przygotował dla mnie taką wizualizację, bardzo mi się podobało to, co zaproponował - podkreśla Mariusz Kędzierski. - Jeżeli tylko znajdzie się jakiś luźny grosz, to postaramy się zabać o to miejsce i zrobi się piękny zakątek. Rozmawiałem już także z księdzem proboszczem, ponieważ tam trzeba przejść przez jego działkę. Dał pozwolenie.

Co byłoby wpisane w ten teren? Burmistrz wylicza, że ścieżki, alejki, oświetlenie, ławeczki i dużo zieleni oraz kwiatów.

- Wszystko wyglądałoby pięknie, ale z drugiej strony od razu trzeba liczyć się z tym, o czym wspomniał chełmnian: wieczorami i nocami to miejsce może stać się miejscem spotkań młodzieży, nie zawsze grzecznej i cichej - dodaje burmistrz. - Może być picie, hałas, przekleństwa, jak również akty wandalizmu.

Pierwszy w mieście uważa także, że nic nie zmieni zamontowanie furtki przy wejściu na wieżę.

- Przecież to nie zatrzyma nikogo z młodych ludzi, którzy będą chcieli tam się dostać - po prostu przez nią przeskoczą - wyjaśnia burmistrz. - Już teraz powinny pojawiać się tam częściej patrole policji i straży miejskiej. Do mnie bowiem również docierają sygnały od mieszkających w okolicy osób o tym, że zbiera się tam młodzież i jest głośno.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

27latka

Wygońcie ich, niech idą do domów. Włączą komputery i żyją w sieci.

Zawsze było tak, że młodzież hałasowała, piła piwo i dobrze się bawiła.

Ja sama mając kilkanaście lat siedziałam pod blokiem do nocy, co prawda u nas wtedy nie było alkoholu. Ale bawiliśmy się dobrze, głośno śmialiśmy i ludziom też to przeszkadzało.

To jest właśnie młodzież!! Zawsze hałasują i będą hałasować! Chyba, że wszystkiego im zaraz zabronicie. Stwórzcie im ogrodzony trawniczek z ławkami i zamontujecie 10 kamer - na pewno tam przyjdą.

Dajcie im trochę luzu. Straż miejska niech co jakiś czas skontroluje czy piją. Jak po prostu się głośno bawią, to dajcie im spokój!

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska