Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chełmno. Albo miasto wniesie opłatę legalizacyjną albo będzie musiało rozebrać targowisko

mona
Na targowisku i wokół niego wykonano wiele prac i zainwestowano dużo pieniędzy, między innymi w przygotowanie boksów, w których handlujący mogą składować swój towar.
Na targowisku i wokół niego wykonano wiele prac i zainwestowano dużo pieniędzy, między innymi w przygotowanie boksów, w których handlujący mogą składować swój towar. mona
- Albo miasto wniesie opłatę legalizacyjną albo będzie musiało rozebrać targowisko - takie wyjście ze spornej sytuacji widzi Mariusz Szymański, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Chełmnie.

W ubiegłym roku robotnicy zbyt szybko zaczęli prace na terenie przygotowującym nowy obiekt do handlu. Burmistrz tłumaczy, że chciał, by handlowcy nie musieli czekać ani dnia, bo to oznacza dla nich brak zarobków.

Zgodnie z prawem budowlanym, po zgłoszeniu rozpoczęcia robót, trzeba odczekać trzydzieści dni. Tu nie odczekano. O tym, że łopaty zostały wbite kilka dni wcześniej przed upływem terminu inspektorat nadzoru budowlanego powiadomił klub radnych. Rozpoczęła się kontrola, która trwa.

- Postępowanie, które rozpoczęliśmy w ubiegłym roku, jeszcze się nie zakończyło, ale na tym etapie widzę dwa rozwiązania: rozbiórkę lub wniesienie opłaty legalizacyjnej targowiska w nowym miejscu, która sięgnie ponad 100 tys. złotych - mówi Mariusz Szymański, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Chełmnie.

Planu "C" według niego nie ma. Twierdzi, że wszystko zależy od tego czy burmistrz zdecyduje się targowisko zalegalizować. - Ono może tam funkcjonować, dopuszcza to plan zagospodarowania przestrzennego - zapewnia Mariusz Szymański.

Kwota, jaką miałoby zapłacić miasto, aby można tam było legalnie targować, jest wysoka. Czemu kara za jedynie przyspieszenie o kilka dni robót jest aż taka wysoka? - Wynika z tabeli, kategorii obiektu. Zakwalifikowałem targowisko do "8", czyli obiektów innych - wyjaśnia inspektor. - Gdy już wydamy decyzję, burmistrz może się od niej odwołać do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego, a potem do Sądu Administracyjnego.

Burmistrz tłumaczy, że pozwolił na wcześniejsze rozpoczęcie robót tylko dlatego, by ludzie przenoszeni z targowiska z jednego miejsca na drugie, mieli od razu gdzie handlować. - Nie upłynęło 30 dni, przyznaję, ale zrobiłem to z troski o interesy żyjących z handlu na targowisku - wyjaśnia Mariusz Kędzierski. - Z tego skorzystali radni opozycji, donieśli do nadzoru budowlanego i zaczęła się kontrola. Myślałem, że gramy w jednej drużynie i im też zależy, by ci ludzie utrzymali ciąg pracy.

Janusz Błażejewicz z klubu Twoje Chełmno 2001, Forum Samorządowego i Platformy Obywatelskiej twierdzi, że im zależało na tym, by budowa targowiska postępowała zgodnie z prawem. - Podpisali się pod tym pismem, bo nie był to donos, wszyscy radni z naszego klubu. Burmistrz w czerwcu na sesji zapewniał nas, że nie mamy się martwić, bo wszystko przebiega zgodnie z prawem- mówi Janusz Błażejewicz. - My chcieliśmy jedynie potwierdzenia od inspektora, bo gdy wcześniej prosiliśmy o zrobienie małego chodnik mówił, że trzeba pozwoleń, a tutaj - taka duża budowa, a można było - jak zapewniał - szybko dopiąć wszelkie formalności. Droga, stragany, utwardzenie i oświetlenie - prace postępowały bardzo szybko. Burmistrz zapewnił, że wszystko bierze na siebie. Teraz już nie?

I dodaje, że nie czuje "moralniaka" związanego z tym, że z budżetu miasta w celu legalizacji targowiska trzeba będzie przelać do Skarbu Państwa ponad 100 tys. złotych.- Moralniaka powinni winni z Urzędu Miasta, czyli ci, którzy nie działali zgodnie z dokumentacją, przyspieszyli roboty, bo co im stało na przeszkodzie by działać zgodnie z prawem? - pyta radny.

Radny z tego samego klubu, Wojciech Woźny, odwołuje się jednak do morale Błażejewicza.- To nieprawda, ja się pod tym pismem nie podpisałem, z politycznymi rozgrywkami nie chcę mieć nic wspólnego - odcina się Wojciech Woźny. - Wszyscy twierdzą, że zależy im na dobru miasta, a z tego to nie wynika. Trzeba działać zgodnie z prawem, zwłaszcza w takiej instytucji jak Urząd Miasta. Przykro, że miejscy urzędnicy to zlekceważyli, bo to ich wina, nei burmistrza. Jednak w taki sposób ja spraw nie załatwiam. Jeśli mam coś do kogoś mówię mu to "face to face", nie wysyłam takich pism, nie tędy droga. Bo jaki jest efekt z działania moich klubowych kolegów? Jedynie koszt dla miasta, czyli dla nas wszystkich, bo urzędnik, który nadzorował te roboty, ze swojej kieszeni nie zapłaci. To z pieniędzy podatników trzeba będzie pokryć koszty.

Włodarz czeka na decyzję inspektora Szymańskiego. Zapewnia, że skorzysta z możliwości odwołania się. - Najpierw spróbuję obniżyć opłatę legalizacyjną, może uda się ten obiekt umieścić w innej kategorii - twierdzi burmistrz. - Potem wybiorę mniejsze zło, najtańsze rozwiązanie.

Burmistrz ma też pomysły na inne zagospodarowanie tego terenu. - Giełda w Grudziądzu pada, może przeniosą się - zastanawia się. - Może w części zalegalizowanego targowiska zostaną handlujący, a ci z warzywami i owocami wrócą na rynek.

Bo pierwszy w mieście przyznaje, że nie jest głuchy na argumenty mieszkańców i rozważa powrót targowiska na starówkę.- Nie wrócą namioty, rozkładane stoliki, ciucholandy, ale rozważam powrót handlujących warzywami, owocami pod stylowe stragany - mówi Kędzierski. - Tego chcą chełmnianie, ale powstrzymuje mnie brak porozumienia wśród handlujących, część chce zostać w nowym miejscu, część przejść, a zarazem rozdzielić się nie chcą. Największe, o ironio, pretensje mają ci spoza miasta, oni chcą ustawiać nasz rynek.

Dziś burmistrz i handlujący na targowisku jadą na spotkanie z wojewódzkim konserwatorem zabytków. - Będziemy rozmawiać o jego powrocie na starówkę - zapowiada Zbigniew Kiljan, jeden z handlujacych.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska