Posła ani nawet asystenta nie zastali. - Wczoraj tej kartki jeszcze nie było – zauważył Dariusz Dąbrowski, jeden z protestujących rolników. Kartka zaś zawierała informację, że biuro jest wyjątkowo zamknięte 7 października z powodu obrad Sejmu! A przecież obrady przełożono.
Cóż, przyjdziemy kiedyś bez zapowiedzi – komentował na gorąco Dąbrowski. Drugi z wydelegowanych rolników Rafał Mładanowicz poinformował dziennikarzy, że swe stanowisko przedstawią w Pruszczu Gdańskim na spotkaniu ze związkowcami i posłami.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Wideo