Po dwugodzinnym proteście rolników w Rychnowach na drodze nr 22 kilkuosobowa delegacja przyjechała tuż po godz. 12 do chojnickiego biura poselskiego Aleksandra Mrówczyńskiego (PiS). Tam zamierzali wręczyć swe stanowisko w sprawie polityki rządu wobec rolników.
Posła ani nawet asystenta nie zastali. - Wczoraj tej kartki jeszcze nie było – zauważył Dariusz Dąbrowski, jeden z protestujących rolników. Kartka zaś zawierała informację, że biuro jest wyjątkowo zamknięte 7 października z powodu obrad Sejmu! A przecież obrady przełożono.
Cóż, przyjdziemy kiedyś bez zapowiedzi – komentował na gorąco Dąbrowski. Drugi z wydelegowanych rolników Rafał Mładanowicz poinformował dziennikarzy, że swe stanowisko przedstawią w Pruszczu Gdańskim na spotkaniu ze związkowcami i posłami.
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice