Teraz ćwiczą razem. Mimo że Ola chodzi do II LO, a Tomek do starego ogólniaka, znajdują czas na to, żeby codziennie próbować w Akademii Tańca "Piętro wyżej". To tu u Jacka Czapiewskiego najpierw uczyli się tańca towarzyskiego, a przed trzema miesiącami zaczęli coś innego.
Choreografia do ich układu pokazanego na konkursie "Teraz ja!" jest dziełem Oli. Całość trwa 3 min. 30 sekund, ale wymaga kondycji, precyzji i finezji. To wszystko można było zobaczyć w hali Centrum Parku podczas finału. I pewnie dlatego zgodna opinia dziennikarzy sprawiła, żeby to im przyznać nagrodę mediów.
- Oczywiście Jacek Czapiewski miał uwagi - śmieje się Tomek. - Że nie mam do końca techniki, że sylwetka nie tak jest wyprostowana...Ale my bardzo ucieszyliśmy się z tej nagrody.
Burmistrz Arseniusz Finster był autorem kolejnej niespodzianki, bo chce zabrać ich w podróż do Niemiec i do Holandii oraz na Ukrainę. By się tam pokazali, ale też by mogli podpatrzeć, jak tańczą ich koledzy z tamtych krajów.
Na początku grudnia Ola i Tomek chcą wziąć udział w ogólnopolskim turnieju tańca nowoczesnego w Chojnicach, a także w castingu do "You can dance".
Taniec jest dla nich ważny - Ola planuje nawet studia pod tym kątem, Tomek raczej wybierze coś innego, np. informatykę, ale o tańcu nie chce zapomnieć. Ola oprócz tańca gra na gitarze i śpiewa w chórze, Tomek biega i skacze w dal. - Mam coraz więcej siły, żeby podnieść Olę - wyznaje.
Obydwoje dziękują wszystkim za doping, za wsparcie i za dobre słowa.