https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Burmistrz i starosta podpiszą porozumienie w sprawie baszty

Maria Eichler
Janusz Trzebiatowski na stałe mieszka w Krakowie, ale o rodzinnym mieście nie zapomniał
Janusz Trzebiatowski na stałe mieszka w Krakowie, ale o rodzinnym mieście nie zapomniał Fot. Aleksander Knitter
W czwartek w ratuszu nastąpi podpisanie porozumienia pomiędzy Januszem Trzebiatowskim, burmistrzem Chojnic i starostą chojnickim w sprawie baszty przy ul. Sukienników, w której ma być otwarta galeria tego artysty.

Baszta jest już pusta, wszystkie dokumenty zostały wywiezione do Archiwum Państwowego w Bydgoszczy. W ciągu kilkunastu dni dyrektor Archiwum ma wystąpić do wojewody o przekazanie budynku staroście chojnickiemu. Nie powinno być problemów z jej przejęciem przez powiat.

Do bólu zębów

Na sesji Rady Miejskiej w kwietniu zapadnie też decyzja o przeznaczeniu funduszy na remont baszty i jej adaptację na galerię. Właścicielem obiektu będzie starosta, ale miasto wraz z powiatem będą partycypować w kosztach utrzymania tej placówki. Zbiory, które przekaże Janusz Trzebiatowski - zarówno jego własne prace, jak i eksponaty etnograficzne będą stanowiły własność miasta.

- Przekazuję tę kolekcję społeczeństwu Chojnic - podkreśla Janusz Trzebiatowski i dodaje, że zależy mu na tym, by całość była dopieszczona...do bólu zębów.

Artysta chce podarować miastu obrazy, projekty, plakaty, medale, rysunki i grafiki, zbiory etnograficzne. Mają się pomieścić na kilku kondygnacjach baszty razem z biblioteką, wideoteką, katalogami. Na samej górze będzie pracownia artysty, w której będą się mogły odbywać warsztaty.

Dzieło otwarte

Trzebiatowski nie ma zamiaru zamknąć się w wieży, projekt baszta ma charakter otwarty, ma być centrum sztuki, miejscem promocji młodych twórców z regionu, spotkań z mistrzami, rozmów o sztuce i nie tylko.

Projekt urządzenia baszty opracowuje Piotr Schulz. Być może do końca roku uda się wyremontować obiekt i oddać go do użytku.

- Przywiozę na otwarcie cały autokar krakusów - śmieje się Trzebiatowski. - Gdzie jak gdzie, ale w Krakowie wiedzą, gdzie są Chojnice i wiedzą też, ile dla mnie znaczą.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska