Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice - Człuchów. Jeśli chcemy dostać pieniądze z Unii, musimy dogadać się z Człuchowem

MARIA EICHLER
Marek Szczepański uważa, że jest wielka szansa na zdobycie pieniędzy dla Chojnic i Człuchowa
Marek Szczepański uważa, że jest wielka szansa na zdobycie pieniędzy dla Chojnic i Człuchowa Maria Eichler
Właśnie powstaje strategia miejskiego obszaru funkcjonalnego, w którym pożeniono nie tylko obydwa miasta, ale też przyległe samorządy. I trzeba uzgodnić, co jest dla nas najważniejsze.

Pieniądze z Unii w kolejnym rozdaniu mają powędrować do metropolii i do miejskich obszarów funkcjonalnych. Jednym z nich ma się stać kompleks Chojnice - Człuchów i teraz samorządowcy z obydwu powiatów muszą się dogadać, jakie mają priorytety i na co chcą postawić.

- Nie znamy jeszcze co prawda wielkości kwot - mówi Marek Szczepański, członek zarządu powiatu chojnickiego. - Ale jeśli uzgodnimy kluczowe przedsięwzięcia, to pieniądze na nie są raczej pewne. I uwaga, to nie jest koncert życzeń, liczy się racjonalność i oddziaływanie społeczne.
Do 15 września trzeba ustalić obszary tematyczne i hierarchię ważności, powołany został już zespół negocjacyjny, który będzie się bił w Gdańsku o to, by jak najwięcej zostało w koszyku.
Szczepański podkreśla, że jak dotąd rozmowy chojnicko-człuchowskie nie są zbyt trudne. - Nie było na przykład wątpliwości, że trzeba się zająć dawną drogą 22 i zbudować tam ścieżki rowerowe - mówi. - Pole do popisu jest także dla komunikacji miejskiej. MOF będzie dobrym początkiem współpracy i dobrze, że są wśród nas przedstawiciele uczelni, pracodawców i organizacji pozarządowych.

- Trzeba się zastanowić, jak zmienić mentalność ludzi - mówi burmistrz Arseniusz Finster. - Żeby nie bali się współpracy. Kto wie, może trzeba będzie pomyśleć o chojnicko-człuchowskim centrum kultury? Nie ma co sobie zazdrościć, trzeba myśleć rozsądnie. Po co powielać takie same inicjatywy - basen u nas i w Człuchowie, kardiologia i tu, i tam! To przecież nie ma sensu.

Wójt Zbigniew Szczepański dodaje, że gmina zgłosiła wniosek o budowę innej drogi do Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Nowym Dworze, tak by śmieciarki nie zablokowały Chojnic. Chodzi o wykorzystanie węzła Chojnaty i puszczenie ruchu w kierunku Lichnów do drogi powiatowej Chojnice - Ogorzeliny.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska