To dobre pytanie, bo często słychać płacz organizacji pozarządowych, że cienko przędą, a ratusz skąpi im grosza. Dlaczego nie zgłosiły udziału w konkursie holenderskiej fundacji, która chciała zaktywizować obywateli do działania na rzecz Chojnic?
- Może dlatego, że Holendrów głównie kojarzy się z działalnością na rzecz hospicjów - zastanawia się zwycięzca - Radek Sawicki, szef Wspólnej Ziemi.
Sam, mimo wahań, spróbował. Napisał projekt, który ma uczyć obywatelskich postaw, pod hasłem "Mam prawo wiedzieć, mam prawo decydować". Z własnego doświadczenia, jako organizator debat o elektrowniach atomowych czy roli związków zawodowych wie, że udział chojniczan w życiu społecznym jest mizerny. Być może zmieni się to, kiedy do głosu dojdzie młode pokolenie, inaczej wyedukowane.
Sawicki zamierza zorganizować w szkołach cykl spotkań, które mają przekonać młodych ludzi do uczestnictwa w życiu społecznym.