https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

CHOJNICE Czy organizacje pozarządowe cierpią na nadmiar gotówki?

MARIA EICHLER
Radek Sawicki odbiera nagrodę od Alberta Menheere
Radek Sawicki odbiera nagrodę od Alberta Menheere Maria Eichler
Holendrzy są zdziwieni. Ogłosili konkurs, do którego zgłosiło się tylko stowarzyszenie Wspólna Ziemia. - Czy inne mają się tak dobrze, że nie muszą walczyć o pieniądze? - pyta Albert Menheere, szef fundacji Kienkeurig z Waalwijk.

To dobre pytanie, bo często słychać płacz organizacji pozarządowych, że cienko przędą, a ratusz skąpi im grosza. Dlaczego nie zgłosiły udziału w konkursie holenderskiej fundacji, która chciała zaktywizować obywateli do działania na rzecz Chojnic?

- Może dlatego, że Holendrów głównie kojarzy się z działalnością na rzecz hospicjów - zastanawia się zwycięzca - Radek Sawicki, szef Wspólnej Ziemi.
Sam, mimo wahań, spróbował. Napisał projekt, który ma uczyć obywatelskich postaw, pod hasłem "Mam prawo wiedzieć, mam prawo decydować". Z własnego doświadczenia, jako organizator debat o elektrowniach atomowych czy roli związków zawodowych wie, że udział chojniczan w życiu społecznym jest mizerny. Być może zmieni się to, kiedy do głosu dojdzie młode pokolenie, inaczej wyedukowane.

Sawicki zamierza zorganizować w szkołach cykl spotkań, które mają przekonać młodych ludzi do uczestnictwa w życiu społecznym.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska