Zgodnie z uchwałą z września ubiegłego roku miasto przekaże Towarzystwu Przyjaciół Hospicjum działkę zabudowaną parterowym podpiwniczonym budynkiem z poddaszem użytkowym. Stowarzyszenie będzie mogło tam prowadzić hospicjum stacjonarne i zakład opiekuńczo-leczniczy. Miasto będzie miało prawo cofnąć darowiznę, jeśli teren nie będzie wykorzystywany zgodnie ze wskazanym celem.
Wartość działki to 529 tys. zł.
To nie koniec pomocy miasta dla TPH. Będzie jeszcze wsparcie prac adaptacyjnych w budynku przy Strzeleckiej, bo obecnie jest on w tragicznym stanie i już wkrótce ma zapaść decyzja o tym, czy nadaje się do kapitalnego remontu, czy też konieczna będzie rozbiórka. Miasto przekaże na ten cel kolejną darowiznę, ale na dziś trudno powiedzieć, jaka to będzie kwota. Wiadomo, że chodzi o analogiczne nakłady, jak dla fundacji "Palium".
- Kamień spadł mi z serca - kwituje burmistrz Arseniusz Finster. - Oczywiście to dopiero pierwszy krok, ale myślę, że jest to wyraz naszej polityki równowagi i uczciwości.
- Bardzo się cieszymy - komentuje Hanna Rucińska, prezeska TPH. - Przed nami na pewno dużo pracy, ale jesteśmy dobrej myśli.