Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Egzamin dla kierowców na miejscu? Trochę nam brakuje

MARIA EICHLER
Przemysław Biesek-Talewski podkreśla, że to były dopiero wstępne rozmowy
Przemysław Biesek-Talewski podkreśla, że to były dopiero wstępne rozmowy Maria Eichler
W urzędzie marszałkowskim stawiają na Chojnice i chcą właśnie tu tworzyć ośrodek egzaminowania kierowców. Tyle, że nie wszystko jeszcze gra.

We wtorek w starostwie gościli wicemarszałek Ryszard Świlski i szefowa Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego Wiesława Kasprzewska-Charkin. Chojniczanie usłyszeli, że to właśnie w mieście powiatowym jest możliwe powstanie filii PORD, która będzie miała uprawnienia do egzaminowania kierowców. To jedyna lokalizacja brana pod uwagę przez Gdańsk.

Ale miasto nie spełnia wszystkich wymogów, które są wymieniane w rozporządzeniu ministra transportu. - Na przykład nie ma u nas dwujezdniowej drogi - tłumaczy wicestarosta Przemysław Biesek-Talewski. - Owszem, mamy obwodnicę, ale już poza miastem, a chodzi o to, żeby taka droga była w jegi obrębie. Nie ma też odcinka z możliwością przyspieszonej jazdy w terenie zabudowanym. I to wymaga szczegółowych uzgodnień.

Czytaj: Sejmik zgodził się na powstanie WORD-u w Inowrocławiu

Powiat zaangażuje się w rozeznanie tych spraw z urzędem miejskim w Chojnicach. - Musimy sprawdzić, czy będziemy w stanie to przeskoczyć - dodaje Biesek-Talewski.
Nadal w starostwie podpowiadają, że najlepsza lokalizacja ośrodka byłaby na ul. Gdańskiej, na terenie dawnej giełdy samochodowej. Zwłaszcza że sąsiednia działka jest własnością województwa pomorskiego.

Koszt samego powstania ośrodka u nas to 4 mln zł, a jego roczne funkcjonowanie może pochłaniać 2 mln zł! Ale na szczęście te pieniądze musi znaleźć PORD.
- Pewnie trzeba będzie przeanalizować, jakie będzie zainteresowanie ofertą ośrodka - mówi wicestarosta. - Przyjmuje się, że może tu być 11 tysięcy egzaminów w roku, ok. 40 dziennie! Pytanie, czy to jest realne?

Zdania o powstaniu ośrodka wśród prowadzących szkoły jazdy i wśród mieszkańców są podzielone. Gdy wcześniej pytaliśmy o tę propozycję, słyszeliśmy, że może dojść do paraliżu, bo drogi zostaną zakorkowane przez "elki". Inni mówili, że Chojnice są za małym miastem, by uczyć tu zasad poruszania się autem, że jednak kierowca powinien otrzaskać się z wielkomiejską aglomeracją. Ale byli też tacy, którzy uważali, że ogromną zaletą będzie to, że nie trzeba będzie tracić pieniędzy i czasu na jazdy w ramach kursu do Piły czy Bydgoszczy.
Żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Będzie kolejne spotkanie, termin nie jest jeszcze znany.

Wiadomości z Chojnic

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska