Zmiany w egzaminach na prawo jazdy weszły w życie z nowym 2024 rokiem a wynikają z rozporządzenia ministra infrastruktury z 24 listopada 2023 roku.
Najważniejsza zmiana dotyczy komunikacji między egzaminatorem a egzaminowanym - ten pierwszy nie ma już obowiązku poinformowania o błędach popełnianych w czasie jazdy ani o tym, że podjął już decyzję o negatywnym wyniku.
Do końca minionego roku egzaminator nakazywał kursantowi zatrzymanie we wskazanym, bezpiecznym miejscu, po czym zamieniał się z nim miejscami - tak wracali do bazy wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego (WORD), chyba że niedoszły kierowca postanowił zostać na miejscu. W bazie wypisywał protokół egzaminu.
Wyjątkiem od nowych zasad jest natychmiastowe przerwanie egzaminu, co może się zdarzyć (tak jak było dotąd), gdy kierujący stworzy poważne zagrożenie w ruchu drogowym lub gdy doszło do kolizji, wypadku (niekoniecznie z winy "elki").
Mam mieszane odczucia, bowiem osoba egzaminowana doskonale wie, że popełniła dwa takie same błędy, albo jeden radykalny, które powodują ostatecznie negatywną ocenę egzaminu. A to, czy egzaminator ogłosi to podczas jazdy czy po powrocie do bazy, raczej nie ma znaczenia - komentuje bydgoszczanin Jerzy Kociszewski, wiceprezes ogólnopolskiego stowarzyszenia Kierowca.pl, wieloletni szkoleniowiec kierowców.
Takie błędy kończą egzamin na prawo jazdy. Oto najgorsze błędy - po tym egzamin praktyczny zostanie przerwany - ZOBACZ:
Takie błędy kończą egzamin na prawo jazdy. Oto najgorsze błę...
Egzamin motocyklisty
Zmiany wprowadza się również w zakresie egzaminu na motocyklowe prawo jazdy (A, A1, A2, AM), z tym, że dotyczą głównie egzaminatora. Ten nie będzie już mógł prowadzić samochodu z "elką" na dachu, który jedzie za motocyklistą, ale zajmie miejsce pasażera i z tej perspektywy będzie oceniał jazdę. Autem będzie więc musiał kierować inny pracownik WORD-u.
- To dobra zmiana, acz niewątpliwie podrażając koszty funkcjonowania ośrodków egzaminacyjnych. Dobre jest to, że egzaminator skupi się na ocenie kursanta, a nie na prowadzeniu własnego auta - dodaje Jerzy Kociszewski.
Zmiana przepisu ma wpłynąć na precyzję oceny motocyklisty-kursanta, bowiem egzaminator będzie się mógł skupić tylko na tym, a nie na prowadzeniu samochodu. Egzaminy na motocykl są zwykle zawieszanie na zimę, a zatem z nowymi zasadami przyjdzie WORD-om zmierzyć się od wiosny.
To też może Cię zainteresować
Jest wszakże jeszcze jedna rzecz, w tym przypadku dotycząca samego motocyklisty stawiającego się na egzamin – ten może oblać egzamin na starcie z powodu nieprawidłowego stroju, na przykład braku lub niewłaściwych butów motocyklowych, rękawic, kurtki, kasku, protektorów. Opis stroju znajduje się w rozporządzeniu o egzaminowaniu kierowców.
Miejsca do przeglądania nagrań
Rozporządzenie wprowadziło także obowiązek wyznaczenia przez WORD-y miejsca służącego do przeglądania zarejestrowanego przez kamery zamontowane w aucie egzaminacyjnym przebiegu praktycznej część egzaminu.
Takie przeglądanie odbywa się na żądanie egzaminowanego, gdy ten ma wątpliwość czy egzaminator podjął właściwą decyzję oblewając kursanta.
WORD-y miały obowiązek przechowywać nagrania i udostępniały ich, ale nie musiały tego robić w osobnym, dedykowanym temu pomieszczeniu.
Nie trzeba okazywać dowodu
Kolejna zmiana dotyczy sposobu potwierdzania tożsamości przez osobę stawiającą się na egzamin na prawo jazdy. Dotąd należało przedstawić dowód osobisty, paszport lub w przypadku cudzoziemca Kartę pobytu.
Od nowego roku tożsamość można potwierdzić elektronicznie - za pomocą aplikacji mObywatel.
Podobnie, jeszcze na etapie szkolenia, kursant może wysłać do WORD-u wszystkie dokumenty drogą elektroniczną. Chodzi o dokumenty podpisane osobiście albo kwalifikowanym podpisem elektronicznym, ewentualnie profilem zaufanym.