https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Rolnicy z powiatu chojnickiego poparli gospodarzy z Bydgoszczy

(KL)
Kawalkada wzbudziła spore zainteresowanie wśród chojniczan. Ostatnio protestujących rolników w Chojnicach można było zobaczyć w 2003 r.
Kawalkada wzbudziła spore zainteresowanie wśród chojniczan. Ostatnio protestujących rolników w Chojnicach można było zobaczyć w 2003 r. FOT. ANNA KLAMAN
Dzisiaj o godz. 11 dwadzieścia ciągników przejechało przez centrum Chojnic - tak rolnicy zaprotestowali przeciwko krytycznej sytuacji na rynku żywca.

Gospodarze z powiatu chojnickiego poparli rolników z Bydgoszczy, którzy podobną akcję zorganizowali kilka dni temu. Ciągniki wyruszyły o godz. 11 z placu Piastowskiego. Przejechały przez rondo 25-lecia "Solidarności" i rondo Strzeleckie, a następnie wróciły na pl. Piastowski.

Stamtąd rolnicy pieszo przeszli do starostwa, by przekazać staroście petycję do ministra rolnictwa. Domagają się m.in. wstrzymania importu mięsa skażonego dioksynami z Niemiec i wprowadzenia obowiązku znakowania mięsa z rodzimej produkcji. - Konsument powinien widzieć na półkach, że mięso jest polskie - mówi Janusz Janik z Moszczenicy. - Pamiętam, że jak byłem w latach 90-tych w Szwecji, widziałem w sklepach tanie mięso. Dziwiłem się, że zalega na półkach i nikt go nie kupuje. Usłyszałem, że jest tak, bo jest duńskie.

Dariusz Dąbrowski z Silna mówi, że o sytuacji najbardziej świadczą liczby. W latach 70-tych rolnicy hodowali ok. 21 mln sztuk świń, teraz jest ich tylko 9 mln. - Nie ma mowy o nadprodukcji - mówi. - Za kilogram tucznika dostajemy tylko nieco ponad trzy złote. Nie ma opłacalności hodowli, bo kalkulacja jest prosta. Dostajemy mniej, a płacimy więcej za paliwo i środki do produkcji i musimy konkurować z rolnikami spoza kraju, którzy dostają większe dopłaty niż my. Jesteśmy na równi pochyłej.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
ZUS czy KRUS pełen luz
T
Toms
"jeszcze dopisze ,ze i tak bede kupowac to tansze mieso ,bo nie stac mnie na drozsze tzw polskie,,ciesze sie ,ze w marketach takie jest ,przynajmiej jest co do garnka wlozyc. rolnika moze stac ,mnie niestety nie a pracuje na rodzine tez soboty ,niedziele,caly tydzien na okraglo i komu mam sie pozalic ,ze mam rodzine."

Zrozum to drogi konsumencie wieprzowiny, że te protesty tak naprawdę sa także w Twoim interesie. W Niemczech i Dani tamtejsze rzady obecnie bardzo dotuja produkcje mięsa. Dzięki temu może ona tanim, szerokim stumieniem płynać także i do Polski. My mamy podobno mniejsze koszty a i tak nasi rolnicy nie potrafia być bardziej konkurencyjni niż zachodni farmerzy. Wszystko przez dotowanie produkcji. W Niemczech i Dani rzady to robia a nasz minister wypina się. Wszystko jednak do czasu. jest to chłodna i zimna kalkulacja. Polscy farmerzy nie wytrzymaja takich warunków długo. Przez co zlikwiduja produkcje. Już w tej chwili sa wstanie ja pokryć w 70%. Jeśli zlikwiduja to wtedy krajowy przemysł mięsny będzie zmuszony do korzystania z zachodniej wieprzowiny. Tylko jeśli konkurencja zostanie zlikwidowana to zapomnij o tanim mięsie w sklepach. Niemcy będa stosować dyktat cenowy. W efekcie 1 kg wędliny zamiast 20 zł kosztować będzie 45 zł. Już życzę smacznego.
a
antoni
rolnicy caly czas narzekaja,,,ubezpieczenie w krus placa grosze ,doplaty z uni dostaja wielkie,,znam kilku nie duzych rolnikow ,patrzac na ich sytuacje materialna calkiem nie zle im sie zyje.
G
Gość
Ja chciałbym płacic na ZUS tyle co rolnicy na Krus. Niech nie narzekają!
t
tachow cheolog
jeszcze dopisze ,ze i tak bede kupowac to tansze mieso ,bo nie stac mnie na drozsze tzw polskie,,ciesze sie ,ze w marketach takie jest ,przynajmiej jest co do garnka wlozyc. rolnika moze stac ,mnie niestety nie a pracuje na rodzine tez soboty ,niedziele,caly tydzien na okraglo i komu mam sie pozalic ,ze mam rodzine.
t
tachow cheolog
rolnicy caly czas narzekaja,,,ubezpieczenie w krus placa grosze ,doplaty z uni dostaja wielkie,,znam kilku nie duzych rolnikow ,patrzac na ich sytuacje materialna calkiem nie zle im sie zyje.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska