Chojnice. Szajka samochodowa w areszcie

W piątek (11 marca) około godz. 1.10 w nocy z dyżurnym chojnickiej komendy skontaktował się mieszaniec jednego z chojnickich osiedli. Zgłaszający, jak się potem okazało policjant, z okna mieszkania zauważył podejrzanie zachowujące się osoby. - Wyszedł z domu i poszedł za mężczyznami, którzy chwilę wcześniej otworzyli stojącego na parkingu golfa - informuje Renata Konopelska, rzeczniczka chojnickiej policji. - Dyżurny zaalarmował patrole policji, przekazując jednocześnie informację, iż podejrzani odjechali daewoo w kierunku centrum.

Po pościgu policjanci zatrzymali auto na ul. Bytowskiej. Siedziało w nim trzech mieszkańców powiatu człuchowskiego w wieku od 18 do 19 lat. W bagażniku były radioodtwarzacze samochodowe oraz narzędzia do włamań.

Okazało się, że zatrzymani mężczyźni na osiedlu Hallera i 700-lecia w Chojnicach w ciągu niespełna dwóch godzin włamali się lub próbowali się włamać w sumie do dwunastu samochodów takich marek, jak volkswagen, audi, renault, opel i seat. Udało się odzyskać część skradzionych przedmiotów - głównie radioodtwarzacze.