Przypomnijmy, w imieniu grupy kilkuset mieszkańców domaga się tego Damian Pilacki, były prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Chojnicach. Na walnym miałaby być odwołana cała dotychczasowa rada nadzorcza.
Przez dłuższy czas trwała wymiana korespondencji między Damianem Pilackim a zarządem i radą nadzorczą Spółdzielni. Efekt? Negatywny odzew na jego pisma. Pilacki w rozmowie z "Pomorską" zapowiadał wielokrotnie, że w przypadku odmowy z pewnością złoży kolejny wniosek. Tym razem do Krajowej Rady Spółdzielczej. - Tak też się stało - powiedział nam ostatnio. - Po negatywnej odpowiedzi rady nadzorczej sformułowałem odpowiednie pismo do Krajowej Rady Spółdzielczej. Minęły dopiero dwa tygodnie, spokojnie czekam na odpowiedź.
Zapytaliśmy, czy Pilacki kontaktował się z instytucją również telefonicznie. - Nie, nie dzwoniłem do Krajowej Rady Spółdzielczej, by pytać o jej zdanie - odpowiada.
Barbara Ochocka z Krajowej Rady Spółdzielczej powiedziała "Pomorskiej", że dopiero pismo trafiło na jej ręce. - Mam je dopiero od piątku - mówi. - Muszę je dokładnie przeanalizować, by zająć jednoznaczne stanowisko w tej kwestii.
Z rozmowy z Ochocką wynika jednak, że Krajowa Rada Spółdzielcza optować będzie raczej za zwołaniem walnego bez zbędnej zwłoki.
Czytaj e-wydanie »