Bo właśnie od tych gwarancji zależy los przebudowy traktów przy budowanej właśnie galerii "Victoria" Mariusza Sobola. Inwestor ma być partnerem miasta i powiatu w budowie ronda biszkoptowego, na które powiat uzyskał 2 mln 400 tys. zł dofinansowania ze schetynówki. I starosta wciąż czeka z rozstrzygnięciem przetargu na budowę, bo chce zobaczyć bankowe kwity.
- Mamy czas do końca marca - mówi starosta Stanisław Skaja. - A cała inwestycja musi być wykonana do końca tego roku.
Tymczasem starostwo wykupuje grunty i przymierza się do wypłaty odszkodowań wedle wyceny rzeczoznawcy. Zostały jeszcze do uregulowania należności wobec kilku właścicieli, miasto na szczęście chce odstąpić swoje tereny na preferencyjnych zasadach.
- Byłaby tragedia, gdybyśmy nie podpisali umowy 29 marca - komentuje burmistrz Arseniusz Finster. - Musimy się zmieścić z takim lub innym zabezpieczeniem od pana Sobola.
Finster zakłada, że "Victoria" dostanie wsparcie z unijnego funduszu Jessica, zresztą miasto pozytywnie opiniowało społeczne aspekty projektu galerii handlowej. - Przecież powodem przebudowy układu komunikacyjnego na Zielonej nie jest nic innego, jak budowa tam galerii - podkreśla Finster. - To był dla nas doping, żeby wziąć się za ten fragment miasta.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców