- Strata szpitala za 2019 r. wynosi 10 mln zł - mówi starosta Marek Szczepański. - Po odliczeniu amortyzacji, czyli 5,5 mln zł. mamy 4,5 mln zł straty.
Starosta dodał jednak, że z nadwykonań na urologii chojnicka lecznica powinna dostać od 2 mln do 2 mln 400 tys. zł. Takie są zapowiedzi Narodowego Funduszu Zdrowia. - Jeżeli tak będzie, to strata zmniejszy się do ok. 2 mln zł - mówi Szczepański.
Jednocześnie szpital prowadzi inwestycje. Właśnie otwarto dwa przetargi na przebudowę pracowni endoskopii i chemioterapii. Jedyna firma, która przystąpiła, złożyła ofertę w tej satysfakcjonującej cenie.
Pościg za pijanym kierowcą z finałem na betonowym słupie
- Mówimy o robotach budowlanych, czyli dostosowaniu pomieszczeń do dwóch pracowni - mówi starosta. - Firma zaproponowała 3 mln 258 tys. zł. Całe zadanie inwestycyjne opiewa na prawie 8 mln zł. Dofinansowanie to 6,5 mln zł z regionalnego programu operacyjnego województwa pomorskiego.
Druga część - po zakończeniu robót budowlanych - to wyposażenie pracowni.
