https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chojniczanie lubią teatr uliczny. Gagi i skecze na rynku i w fosie [zdjęcia]

Warto było włożyć wysiłek i pieniądze, by zorganizować po raz 24. Festiwal Sztuki Ulicznej. Widzowie świetnie się bawili przez cały dzień. Choć chciałoby się oglądać teatry i aktorów ulicznych z najwyższej półki, to nie zawsze jest to pewnikiem świetnej zabawy. Wpływ na powodzenie ma wiele czynników, chociażby najprostszy jak pogoda. W tym roku była ona idealna dla sztuki ulicznej - nie było gorąco, ale i nie padało i nie wiało. Stąd sporo ludzi na Starym Rynku i w fosie, gdzie na zmianę występowały teatry z różnych części Polski oraz Europy. Na zdjęciu: „Czas Wilka” (Teatr Ewolucji Cienia z Poznania) dotykał problemu nakręcającej się spirali nienawiści .  Artyści dali do myślenia widzom, jakie siły rządzą ludzką naturą i  chcieli przestrzec przed obudzeniem wilka w każdym z nas. Choć nie było to łatwe, to przynajmniej przyjemne dla oka.
Warto było włożyć wysiłek i pieniądze, by zorganizować po raz 24. Festiwal Sztuki Ulicznej. Widzowie świetnie się bawili przez cały dzień. Choć chciałoby się oglądać teatry i aktorów ulicznych z najwyższej półki, to nie zawsze jest to pewnikiem świetnej zabawy. Wpływ na powodzenie ma wiele czynników, chociażby najprostszy jak pogoda. W tym roku była ona idealna dla sztuki ulicznej - nie było gorąco, ale i nie padało i nie wiało. Stąd sporo ludzi na Starym Rynku i w fosie, gdzie na zmianę występowały teatry z różnych części Polski oraz Europy. Na zdjęciu: „Czas Wilka” (Teatr Ewolucji Cienia z Poznania) dotykał problemu nakręcającej się spirali nienawiści . Artyści dali do myślenia widzom, jakie siły rządzą ludzką naturą i chcieli przestrzec przed obudzeniem wilka w każdym z nas. Choć nie było to łatwe, to przynajmniej przyjemne dla oka. Aleksander Knitter
Warto było włożyć wysiłek i pieniądze, by zorganizować po raz 24. Festiwal Sztuki Ulicznej. Widzowie świetnie się bawili przez cały dzień. Choć chciałoby się oglądać teatry i aktorów ulicznych z najwyższej półki, to nie zawsze jest to pewnikiem świetnej zabawy. Wpływ na powodzenie ma wiele czynników, chociażby najprostszy jak pogoda. W tym roku była ona idealna dla sztuki ulicznej - nie było gorąco, ale i nie padało i nie wiało. Stąd sporo ludzi na Starym Rynku i w fosie, gdzie na zmianę występowały teatry z różnych części Polski oraz Europy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska