Młody kapłan od półtora roku pełnił posługę jako wikariusz w parafii pod wezwaniem Św. Narodzenia Jana Chrzciciela w Brzeźnicy (gm. Dębica). To właśnie w drodze między nią a rodzinnymi stronami księdza doszło do tragicznego wypadku. Na krajowej „75” zderzyły się trzy samochody, dwa osobowe i ciężarówka. Piotr Pławecki jechał jednym z nich. Choć pozostali kierowcy wyszli z wypadku bez szwanku, załoga karetki pogotowia nie zdołała pomóc młodemu kapłanowi. Po stwierdzeniu zgonu ratownicy odstąpili od reanimacji. Jego śmierć
Pan moja mocą i tarczą
– Na obrazku prymicyjnym świętej pamięci ks. Piotr umieścił takie zdanie z Psalmu 28: „Pan moją mocą i tarczą, moje serce jemu zaufało”. Serce każdego człowieka odkupionego przez Jezusa, bije jego sercem. Tym bardziej serce kapłana, bo to jego powołanie – być w krwioobiegu Chrystusa, mistycznym ciele, którym jest Kościół – zaznaczył w homilii biskup Andrzej Jeż. – Poczuliśmy też te serca, które zabiły mocniej, kiedy dowiedziały się o tragicznej śmieci księdza Piotra. Nasze serca przeszywa cierń smutku, zwłaszcza że śmierć przyszła tak niepodziewanie i nie było czasu na słowa pożegnania. Czasu nie można i musimy stawić czoła temu doświadczeniu, jakim jest niespodziewana śmierć – dodał ordynariusz diecezji tarnowskiej.
Ks. Piotr ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Tarnowie w 2017 roku (w trakcie nauk i odbył staż misyjny w Kazachstanie) i został skierowany do parafii pod wezwaniem Świętego Narodzenia Jana Chrzciciela w Brzeźnicy. Pełnił tam posługę jako wikariusz, a w 2018 roku przyjął święcenia prezbiteriatu czyli drugi stopień święceń kapłańskich. Miał bardzo dobry kontakt z dziećmi, które uczył w szkole religii i przygotowywał do Pierwszej Komunii. Dzięki jego staraniom do parafii trafił relikwie bł. Karoliny Kuzkówny
- Wierzymy, że Chrystus, gdy zapukał do jego serca, zastał go przygotowanym i czuwającym na spotkanie z Panem. My nie byliśmy przygotowani na to, co się stało. Byliśmy bezsilni i przygnieceni bólem. Przez te 15 miesięcy stałeś się nam bardzo bliski. W sierpniu 2021 roku mieliśmy wspólnie dziękować z trzy wspólnie spędzone lata, bo taki jest czas kapłana na pierwszej parafii – zaznaczył ks. Mariusz Maziarka, proboszcz Parafii Narodzenia św. Jana Chrzciciela w Brzeźnicy Dębickiej, który wraz z liczna grupą parafian przyjechali na pogrzeb do Chomranic. W ostatniej drodze ks. Piotrowi towarzyszył kilkusetmetrowy kondukt. Jego przedwczesną śmierć opłakiwała rodzina i przyjaciele, mieszkańcy obu parafii. W ciągu najbliższych miesięcy zostanie za jego duszę odprawionych 165 mszy św. w Chomranicach i 120 w Brzeźnicy Dębickiej.
- Zobacz, gdzie swoje biura mają posłowie z Nowego Sącza
- Najlepsze salony sukien ślubnych w Nowym Sączu i okolicy według opinii w Google [PRZEGLĄD]
- Top 10 powodów do niezadowolenia mieszkańców Nowego Sącza
- Majątki sędziów z Nowego Sącza. Wiesz, że większość z nich spłaca pożyczki?
- Te budynki straszą od lat i proszą się o wyburzenie
- Mistrzowie parkowania na sądeckich ulicach
WIDEO: Krótki wywiad
