Spis treści
- Afrykański pomór świń niszczy rynek trzody chlewnej, a grypa ptaków utrudnia produkcję właścicielom kurników, więc musimy zrobić wszystko, by uchronić naszych producentów mleka i wołowiny przed skutkami choroby niebieskiego języka - stwierdził jeden z uczestników ostatniej edycji Forum Rolniczego „Gazety Pomorskiej”.
Pod koniec listopada Główny Lekarz Weterynarii stwierdził w woj. dolnośląskim pierwsze w Polsce ognisko choroby niebieskiego języka, serotyp 3 (BTV-3). Wirusa wykryto w gospodarstwie utrzymującym bydło mięsne.
Czym jest choroba niebieskiego języka?
Wojciech Młynarek, Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Lekarz Weterynarii informuje, że choroba niebieskiego języka (Bluetongue) jest chorobą zwierząt przeżuwających, zarówno domowych jak i dzikich wywoływaną przez wirusy: - Choruje bydło, owce i kozy, ale także sarny, jelenie, afrykańskie antylopy czy wielbłądy. Zwierzęta nie zarażają się bezpośrednio od siebie, a jedynie poprzez owady kłująco – ssące z rodzaju Culicoides (rodzina: kuczmany) oraz poprzez krew lub nasienie.
Lekarz podkreśla, że ta choroba nie przenosi się na inne gatunki zwierząt gospodarskich i domowych oraz na ludzi:- Oznacza to, że mięso, mleko, skóry i wełna oraz inne produkty pochodzące od przeżuwaczy nie stanowią zagrożenia dla zdrowia ludzi!
Z kolei Główny Inspektorat Weterynarii informuje, że zgodnie z prawodawstwem UE, choroba niebieskiego języka należy do kategorii chorób C+D+E, co oznacza, że nie jest objęta obowiązkiem zwalczania.
Porady dla hodowców
Wojciech Młynarek radzi hodowcom, by:
- wystrzegać się zakupu zwierząt do własnej hodowli pochodzących z niewiadomego źródła, bez świadectw zdrowia;
- zapewnić okresowe wizyty lekarza weterynarii w gospodarstwie;
- jak najszybciej zgłaszać lekarzowi weterynarii wszelkie podejrzane objawy kliniczne oraz „nienormalne” zachowanie się zwierząt;
- zwalczać owady w pomieszczeniach inwentarskich, w których przebywają zwierzęta.
Jak rozpoznać objawy choroby niebieskiego języka?
Objawy u bydła:
Lekarz wyjaśnia, że u bydła częstość zachorowań jest wyższa niż u owiec, choć zwykle nie obserwuje się tak wyraźnych objawów klinicznych choroby: - Na zakażenie wirusem wrażliwe są płody, szczególnie w fazie rozwoju ośrodkowego układu nerwowego. Stąd w wyniku zakażenia dochodzi do wodogłowia płodu i deformacji wrodzonych.
Podkreśla, że bydło po przechorowaniu może stać się nosicielem, co prowadzi do zakażania kuczmanów i przenoszenia choroby za ich pośrednictwem na zwierzęta zdrowe.
Objawy kliniczne u krów dorosłych mogą nie być widoczne nawet do 60-80 dnia po zakażeniu. Jednakże jeśli wystąpią, można zaobserwować:
- gorączkę,
- zapalenie mięśni,
- ślinienie,
- zaczerwienienie, przekrwienie i obrzęk błony śluzowej jamy ustnej oraz innych
- eksponowanych nabłonków, głównie strzyków,
- owrzodzenie opuszki zębowej i niekiedy końca języka;
- zapalenie koronki i tworzywa racic;
- u krów mlecznych – łuszczenie się naskórka strzyków wraz z tworzeniem się strupów,
- niepłodność i ronienia, rodzenie zdeformowanych i słabych cieląt.
Objawy u owiec:
- posmutnienie, depresja,
- gorączka powyżej 41 stopni C,
- stan zapalny jamy ustnej, któremu towarzyszy obfite ślinienie,
- obrzęk głowy, w szczególności warg i języka,
- przekrwienie błony śluzowej jamy ustnej,
- sinica warg i języka,
- owrzodzenie warg, opuszki zębowej oraz w niektórych przypadkach języka;
- obrzęki, skręcanie głowy i wymioty,
- zapalenie koronki i tworzywa racic powodujące kulawiznę, sztywny chód i zzucie puszki racicowej,
- u zakażonych samic ciężarnych może dochodzić do poronień lub rodzenia zdeformowanych jagniąt.
To też może Cię zainteresować
Sytuacja chorób wirusowych w Kujawsko-Pomorskiem
Przypomnijmy, że do 2 grudnia br. w Kujawsko-Pomorskiem stwierdzono 1 ognisko wysoce zjadliwej grypy ptaków– HPAI (w pow. inowrocławskim) oraz 3 ogniska ASF u świń i 43 ogniska u dzików.
Młynarek podkreśla, że znalezienie 61 dzików z wynikiem dodatnich (ogniska stwierdzone w pow. chełmińskim, grudziądzkim i świeckim w obszarze III – czerwonym) to wynik intensywnych przeszukiwań terenu przez Inspekcję Weterynaryjną z wykorzystaniem psów tropiących.
W walce z każdą z tych chorób wirusowych bardzo ważne jest przestrzeganie zasad bioasekuracji.
