https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Choroba niebieskiego języka - jak się przed nią uchronić, dla kogo to może być problem - pytają rolnicy. O wirusach w Kujawsko-Pomorskiem

Lucyna Talaśka-Klich
Choroba niebieskiego języka stanowi zagrożenie dla przeżuwaczy, w tym krów.
Choroba niebieskiego języka stanowi zagrożenie dla przeżuwaczy, w tym krów. Lucyna Talaśka-Klich
Trwa walka z afrykańskim pomorem świń, drobiarze obawiają się grypy ptaków, a w Polsce pojawiła się choroba niebieskiego języka, która zagraża przeżuwaczom. Jak uchronić stada przed wirusami?

Spis treści

- Afrykański pomór świń niszczy rynek trzody chlewnej, a grypa ptaków utrudnia produkcję właścicielom kurników, więc musimy zrobić wszystko, by uchronić naszych producentów mleka i wołowiny przed skutkami choroby niebieskiego języka - stwierdził jeden z uczestników ostatniej edycji Forum Rolniczego „Gazety Pomorskiej”.

Pod koniec listopada Główny Lekarz Weterynarii stwierdził w woj. dolnośląskim pierwsze w Polsce ognisko choroby niebieskiego języka, serotyp 3 (BTV-3). Wirusa wykryto w gospodarstwie utrzymującym bydło mięsne.

Czym jest choroba niebieskiego języka?

Wojciech Młynarek, Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Lekarz Weterynarii informuje, że choroba niebieskiego języka (Bluetongue) jest chorobą zwierząt przeżuwających, zarówno domowych jak i dzikich wywoływaną przez wirusy: - Choruje bydło, owce i kozy, ale także sarny, jelenie, afrykańskie antylopy czy wielbłądy. Zwierzęta nie zarażają się bezpośrednio od siebie, a jedynie poprzez owady kłująco – ssące z rodzaju Culicoides (rodzina: kuczmany) oraz poprzez krew lub nasienie.

Lekarz podkreśla, że ta choroba nie przenosi się na inne gatunki zwierząt gospodarskich i domowych oraz na ludzi:- Oznacza to, że mięso, mleko, skóry i wełna oraz inne produkty pochodzące od przeżuwaczy nie stanowią zagrożenia dla zdrowia ludzi!

Z kolei Główny Inspektorat Weterynarii informuje, że zgodnie z prawodawstwem UE, choroba niebieskiego języka należy do kategorii chorób C+D+E, co oznacza, że nie jest objęta obowiązkiem zwalczania.

Porady dla hodowców

Wojciech Młynarek radzi hodowcom, by:  

  • wystrzegać się zakupu zwierząt do własnej hodowli pochodzących z niewiadomego źródła, bez świadectw zdrowia;
  • zapewnić okresowe wizyty lekarza weterynarii w gospodarstwie;  
  • jak najszybciej zgłaszać lekarzowi weterynarii wszelkie podejrzane objawy  kliniczne oraz „nienormalne” zachowanie się zwierząt;
  • zwalczać owady w pomieszczeniach inwentarskich, w których przebywają zwierzęta.

Jak rozpoznać objawy choroby niebieskiego języka?

Objawy u bydła:
Lekarz wyjaśnia, że u bydła częstość zachorowań jest wyższa niż u owiec, choć zwykle nie obserwuje się tak wyraźnych objawów klinicznych choroby: - Na zakażenie wirusem wrażliwe są płody, szczególnie w fazie rozwoju ośrodkowego układu nerwowego. Stąd w wyniku zakażenia dochodzi do wodogłowia płodu i deformacji wrodzonych.

Podkreśla, że bydło po przechorowaniu może stać się nosicielem, co prowadzi do zakażania kuczmanów i przenoszenia choroby za ich pośrednictwem na zwierzęta zdrowe.

Objawy kliniczne u krów dorosłych mogą nie być widoczne nawet do 60-80 dnia po zakażeniu. Jednakże jeśli wystąpią, można zaobserwować:

  • gorączkę,
  • zapalenie mięśni,
  • ślinienie,
  • zaczerwienienie, przekrwienie i obrzęk błony śluzowej jamy ustnej oraz innych
  • eksponowanych nabłonków, głównie strzyków,
  • owrzodzenie opuszki zębowej i niekiedy końca języka;
  • zapalenie koronki i tworzywa racic;
  • u krów mlecznych – łuszczenie się naskórka strzyków wraz z tworzeniem się strupów,
  • niepłodność i ronienia, rodzenie zdeformowanych i słabych cieląt.

Objawy u owiec:

  • posmutnienie, depresja,
  • gorączka powyżej 41 stopni C,
  • stan zapalny jamy ustnej, któremu towarzyszy obfite ślinienie,
  • obrzęk głowy, w szczególności warg i języka,
  • przekrwienie błony śluzowej jamy ustnej,
  • sinica warg i języka,
  • owrzodzenie warg, opuszki zębowej oraz w niektórych przypadkach języka;
  • obrzęki, skręcanie głowy i wymioty,
  • zapalenie koronki i tworzywa racic powodujące kulawiznę, sztywny chód i zzucie puszki racicowej,
  • u zakażonych samic ciężarnych może dochodzić do poronień lub rodzenia zdeformowanych jagniąt.

To też może Cię zainteresować

Sytuacja chorób wirusowych w Kujawsko-Pomorskiem

Przypomnijmy, że do 2 grudnia br. w Kujawsko-Pomorskiem stwierdzono 1 ognisko wysoce zjadliwej grypy ptaków– HPAI (w pow. inowrocławskim) oraz 3 ogniska  ASF u świń i  43 ogniska u dzików.

Młynarek podkreśla, że znalezienie 61 dzików z wynikiem dodatnich (ogniska stwierdzone w pow. chełmińskim, grudziądzkim i świeckim w obszarze III – czerwonym)  to wynik intensywnych przeszukiwań terenu przez Inspekcję Weterynaryjną z wykorzystaniem psów tropiących.

W walce z każdą z tych chorób wirusowych bardzo ważne jest przestrzeganie zasad bioasekuracji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska