Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chorują i kombinują, a ZUS zabiera zasiłek

Małgorzata Wą[email protected]
pixabay.com
Lekarz zalecił zmianę otoczenia, to pracownik będący na zwolnieniu poleciał do Egiptu. Inny wziął udział w... maratonie. Są też tacy, którzy na L4 pracują.

Pewien pracownik będący na chorobowym dostał od lekarza zalecenie, że powinien leżeć. Pracownik ZUS, który przyszedł do niego na kontrolę, był przekonany, że będzie to tylko formalność i zastanie chorego w domu. Jakież było jego zdziwienie, gdy drzwi mieszkania były zamknięte. Chory wysłał potem wyjaśnienie do ZUS, że wybrał się do kolegi w odwiedziny.

Kontroler ZUS nie zastał też w domu pracownika

który był na L4, bo złamał nogę. Jako powód swojej nieobecności w domu podał, że udał się z córką do lekarza, bo jako jedyny z domowników posiadał prawo jazdy. Tłumaczył, że musiał pojechać do przychodni, bo nikt inny by tego za niego nie zrobił.

Lewe zwolnienia lekarskie. Pracownicy udają, że chorują. Firmy naprawdę tracą miliony

Innemu pracownikowi będącemu na chorobowym lekarz na zwolnieniu napisał, że „może chodzić”. Pacjent tak bardzo wziął sobie te słowa do serca, że kilka dni później ... wystartował w maratonie.

W ręce kontrolerów z bydgoskiego Oddziału ZUS wpadła też m.in. właścicielka sklepu, która tak się „rozchorowała”, że poszła na zwolnienie lekarskie. Gdy wpadła do niej kontrola z ZUS, wydawała towar klientowi.

Z kolei pracownik firmy usługowej

przebywający na zwolnieniu lekarskim sporządzał dokumenty w firmie. Kontrolerzy zastali też „chorą” fryzjerkę podczas układania fryzury klientce, pracownika hurtowni przebywającego na zwolnieniu lekarskim, który przychodził do pracy i wykonywał swoje codzienne obowiązki oraz właściciela sklepu rowerowego sprzedającego części klientowi.

Zdarzały się przypadki, gdy do pracy przychodzili dyrektorzy i prezesi firm, którzy formalnie byli na zwolnieniu lekarskim. Tłumaczyli, że do biura wpadli „tylko na chwilę”. - Rzadkością nie są również remonty mieszkań podczas przebywania na L4 - mówi Krystyna Michałek, regionalny rzecznik ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.

Wszystkim wymienionym wyżej „chorym” pracownikom ZUS w regionie cofnął zasiłek chorobowy. Tylko w pierwszym półroczu ZUS Oddział w Bydgoszczy przeprowadził ponad 7,3 tys. kontroli osób przebywających na zwolnieniach. W ich efekcie wstrzymał wypłaty zasiłków chorobowych na łączną kwotę ponad 233 tys. zł.

Przypominamy, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nieustannie prowadzi kontrole osób przebywających na zwolnieniach lekarskich. Z jednej strony sprawdza, czy rzeczywiście choremu należy się L4, czyli czy jest ono zasadne. Z drugiej strony bada również, czy zwolnienie jest prawidłowo wykorzystywane przez chorego, czyli czy np. w tym czasie nie pracuje. Jeśli okaże się, że rzekomo choremu pracownikowi nic nie dolega, traci zasiłek chorobowy. Warto zaznaczyć, że jednorazowo możemy być na zwolnieniu do 182 dni.

Po przekroczeniu tego okresu lekarz orzecznik ZUS może skierować nas na świadczenie rehabilitacyjne lub rentę z tytułu niezdolności do pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska