Unoszący się zapach gazu zaniepokoił mieszkańców budynku przy ul. Zaułek. Wezwali pogotowie gazowe. Gazownicy niewiele mogli pomóc, bo nikt nie otwierał drzwi mieszkania, z którego ulatniał się gaz. Po godz. 13 wezwano strażaków.
Strażacy wyważyli drzwi do mieszkania, które okazało się puste. Zakręcili także kurek kuchenki, odkręcony przez lokatora, zanim wyszedł z domu.
Udostępnij