Wspomniany certyfikat jest potwierdzeniem, że każda usługa świadczona przez szpital jest tej samej jakości. Tak przynajmniej zakłada teoria i procedury określające tok postępowania niemal w każdym przypadku. Dotyczy to zarówno zabiegów medycznych, jak i całej strony administracyjnej, która również jest istotna dla prawidłowego funkcjonowania świeckiej placówki. Jak zaznaczano podczas wczorajszej uroczystości, w większości przypadków, nie były to rzeczy nowe. Nowy Szpital jest nowoczesną placówką, przynajmniej jeśli chodzi o sposób zarządzania, co potwierdzili niezależni audytorzy w październiku ubiegłego roku.
Ciągły rozwój
Jak czytamy w materiałach prasowych przygotowanych na tę okazję: "Potwierdzona certyfikatem jakość usług medycznych w NZOZ Nowy Szpital gwarantuje pacjentom świadczenia na wysokim poziomie, a także przestrzeganie przez jednostkę przepisów BHP, spełnienie wymagań sanitarno-higienicznych co skutkuje obniżeniem ilości zakażeń szpitalnych, odpowiednią jakością sprzętu medycznego, diagnostyki".
Niewątpliwie to, co stało się w czwartek, zarząd szczecińskiej spółki traktował w kategoriach święta, będącego dobrą prognozą na przyszłość. Zresztą zaproszeni goście nie szczędzili ciepłych słów. Starosta nakielski z wyraźną zazdrością wypowiadał się o tym, co w Świeciu już udało się zrobić, a co szpital w Nakle dopiero czeka. Uznanie słychać było także w głosie burmistrza Świecia. Kropką nad "i" wydawało się zdanie wypowiedziane przez Barbarę Studzińską, która w tryumfalnym tonie stwierdziła, że teraz chyba nikt nie ma wątpliwości, że decyzja Rady Powiatu okazała się słuszna. Choć przed czterema laty wielu wróżyło lecznicy rychły upadek. Na to z pewnością się nie zanosi.
Adam Roślewski, przez Know How zapowiedział, że szpital będzie się w dalszym ciągu rozwijać. Jego ambicją jest, aby placówka otrzymała, wydawany w Krakowie, certyfikat stwierdzający, że usługi medyczne w Świeciu są prowadzono wzorowo. W kraju nie ma zbyt wielu jednostek mogących pochwalić się takim dokumentem.
W tym roku Nowy Szpital czeka największa inwestycja do tej pory. Mowa o stacji dializ, która ma powstać w miejscu nieczynnej od dawna kuchni. Z pewnością docenia to wszyscy ci, którzy obecnie muszą na dializy jeździć do Grudziądza lub Bydgoszczy.
