Ciężarówka, w której znaleziono zwłoki 39 osób, przybyła do Wielkiej Brytanii z Belgii – poinformowała belgijska policja. Potwierdziły się też informacje, że pojazd został 2 lata temu zarejestrowany w Bułgarii. Trwa identyfikacja ofiar. Wstępnie podawano, że wszystkie ofiary to obywatele Chin. Obecnie są co do tego wątpliwości. Pierwsze sekcje zwłok zaczęły się w czwartek.
Kierowcą ciężarówki był 25-latek z Irlandii Północnej. Mężczyzna oraz jeszcze jedna osoba zostały aresztowane pod zarzutem morderstwa.
SMS przed śmiercią?
Wietnamscy obrońcy praw człowieka informują, że otrzymują sygnały od rodzin, które straciły kontakt z bliskim podróżującymi do Europy. Aktywiści wskazują, że w ciężarówce mogli zginąć obywatele ich kraju. Możliwe, że jedną z ofiar jest 26-letnia Pham Thi Tra My, która wysłała w nocy z wtorku na środę SMS do matki z przeprosinami: „Moja droga za granicę nie wyszła. Mamo, tak bardzo cię kocham! Umieram, bo nie mogę oddychać (...)" - miała napisać 26-latka cytowana w artykule „The Guardian". Z kolei BBC podaje, że rodzina młodej kobiety przyznała, że zapłaciła 30 tys. funtów za nielegalne przewiezienie córki do Wielkiej Brytanii.
Dramatyczny SMS miał zostać wysłany w tym samym czasie, kiedy ciężarówka była w trasie z Belgii do Wielkiej Brytanii.
ZOBACZ TEŻ: Nocne czuwanie w intencji 39 osób, które zginęły w naczepie ciężarówki
- Grad bramek na Arenie Lublin. Zobacz, jak bawili się kibice
- W roli głównej gady. Dzień otwarty w schronisku
- Pobiegli „przełajową trójkę" dla małej Oli i Dawida. Zobacz!
- Militaria w Targach Lublin. Policja pokazała swój sprzęt
- Rozdaliśmy 3,5 tys. drzewek w zamian za 23 tony makulatury
- „Nowe" rondo przy Gali za 61 mln zł. Zobacz zdjęcia z drona!
