https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cichy puls Domu Harcerza w Toruniu

Andrzej Padniewski [email protected] tel. 56 65 21 449
W poniedziałek dzieci wręczyły prezydentowi zaproszenie na dzisiejszą debatę.
W poniedziałek dzieci wręczyły prezydentowi zaproszenie na dzisiejszą debatę. Magdalena Janowska
Mieszkańcy są w szoku. Prezydent Michał Zaleski przygotował projekt uchwały w sprawie likwidacji Domu Harcerza. - Będziemy walczyć - mówią rodzice.

Przed dwoma dniami pojawiły się nieoficjalne informacje o odstąpieniu od kontrowersyjnej likwidacji Ogniska Pracy Pozaszkolnej Domu Harcerza. Sygnały docierające z ratusza mówiły o tym, że protest podpisany przez tysiące torunian przyniósł efekt i prezydent Michał Zaleski odstąpi od likwidacji placówki.

Wczoraj na konferencji urzędnicy ogłosili, że z likwidacji wcale nie mają zamiaru rezygnować.

Zobacz także: Dzieci zapraszają prezydenta Torunia na debatę! [wideo]

No to ile zaoszczędzimy?

- Jeśli nie Dom Harcerza, to mam zamykać szkoły? - pytał prezydent Zaleski.

Zmiany w strukturach edukacyjnych urzędnicy argumentowali względami ekonomicznymi.

- Wiele sal w szkołach jest niewykorzystywanych. Nie mogę pozwolić na to, by hulał w nich wiatr - obrazowo sprawę wyjaśniał Michał Zaleski.

Gdy jednak dziennikarze chcieli wiedzieć, ile na likwidacji Domu Harcerza zaoszczędzi magistrat, usłyszeli:

- Musimy to oszacować. Pieniądze nie są najważniejsze. Najważniejsze jest to, by dzieci miały zajęcia blisko domu.

Czytaj także: Urzędnicy oszczędzają. Po omacku, bez planu, partyzancko i z szabelką

- Ale my nie chcemy wracać po szkole do domu i później uczęszczać na zajęcia popołudniowe znów do szkół - mówi Julia Kowalska, uczennica II LO w Toruniu. - Poza tym w Domu Harcerza poziom zajęć jest o wiele wyższy.

Szacunkowe oszczędności, przedstawione na komisji oświaty przez Janusza Pleskota, dyrektora wydziału oświaty, to 500 tys. zł. Wczoraj tych szacunków nie chciał potwierdzić prezydent.

- Formę przyjętą przez protestujących w tej sprawie odbieram jako agresywną - powiedział Michał Zaleski.

Wponiedziałek piętnaścioro dzieci przekazało na ręce Ludwika Szuby, wiceprezydenta Torunia, zaproszenie na debatę. Rada okręgu Staromiejskie zaprosiła prezydenta Zaleskiego na spotkanie z dyrekcją Domu Harcerza.

- Jeśli organizatorzy zadeklarują, że debata będzie oparta na merytorycznych argumentach, wezmę w niej udział - podkreśla prezydent Torunia.

- Chcemy rozmawiać spokojnie - mówi Sylwia Kowalska, wiceprzewodnicząca rady okręgu Staromiejskie - Nie potrafię zrozumieć argumentów prezydenta.

Kto przejmie budynek?

W sprawie jest więcej pytań niż odpowiedzi.

- Chcielibyśmy, by budynek trafił w ręce harcerzy - podkreślał na konferencji prasowej Zaleski. - Póki co, nie prowadziliśmy jeszcze rozmów w tej sprawie.

Co innego mówią harcerze.

- Zajmując głos w dyskusji, skierowaliśmy do prezydenta prośbę o przywrócenie "Domu Harcerza" toruńskiemu środowisku harcerskiemu - podkreślają harcerze z toruńskiego ZHP w liście przesłanym do redakcji.
Protest mieszkańców przeciwko likwidacji trwa.

Do wczoraj zebrano 7658 podpisów przeciwko likwidacji Domu Harcerza.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Justyna

Panie prezydencie, dzięki panu odechciało mi się mieszkać w tym mieście. Kiedyś byłam z niego dumna, ale to już przeszłość.

w
wstyd mi za harcerzy
Mamy też Dwór Artusa i Dom Muz, co nie znaczy, że to prawowici właściciele tych budynków ;)
A na poważnie. Nikt nie obiecuje przeniesienia, nie daje gwarancji na jakąkolwiek kontynuację, a całość nazywana jest wprost - likwidacja. Skoro tak im sprawy miasta leżą na sercu, niech harcerze zajmą się zagospodarowaniem tych pustych klas w szkołach. Ale pewnie są zbyt zajęci krążeniem jak sępy wokół budynku na starówce. Cóż, takie mafijne zasady...rodzina przede wszystkim ;-)
O
Obserwator :D

Przeniesienie to nie likwidacja. Mamy niż demograficzny w szkołach i warto szukać rozwiązań aby ulepszyć system a nie na siłę go akceptować bo tak jest lepiej. Wszędzie burza medialna likwidują, zamkną, a nikt o tym nie powiedział wprost z władz miasta. Jest inicjatywa aby połączyć dwie jednostki MDK i OPPZ „Dom Harcerza” jeśli to ma ulepszyć system jestem za. to moje zdanie. Słowo dom harcerza kojarzy się z harcerstwem a co za tym idzie oddajmy tym co kiedyś zostało zabrane harcerzom.  Mieszkaniec Torunia :D

d
dawny harcerz

W nawiązaniu do poprzedniego postu: harcerstwo w swojej istocie jest świetną działalnością, dobrą robotą wychowawczą i jestem pewien, że ... oni, ci zwykli, szeregowi z tą haniebną hucpą z Torunia nie mają nic wspólnego- są manipulowani przez harcerskich baronów! Niestety, jeżeli harcerscy bonzowie ukradną budynek Ognisku Pracy Pozaszkolnej to go zmarnują! Jak zresztą większość swoich obiektów! Daleko nie szukając ich baza wypoczynkowa w Silnie koło Torunia. Kompletnie niedoinwestowana niszczała latami i w 2011 postanowili ją sprzedać. Nie wiem czy im się to udało, czy znalazł się chętny na tę ruinę? No, chyba, że Gospodarz sypnie groszem i weźmie ich teraz "na garnuszek"... ale wówczas Jego koronny argument w sprawie likwidacji placówki OPP z powodu oszczędności można między bajki włożyć!!!  

a
anty...

Budynek przy Rynku Staromiejskim 7 nigdy nie należał do harcerzy! Nie mają do niego prawnego aktu własności!  Dostali go od Miasta na 12 lat, bo utracili SWÓJ obiekt na ul Mickiewicza, który sami sobie wybudowali i nazwali Domem Harcerza. To Ognisko Pracy Pozaszkolnej działa tu ponad dwa razy dłużej niż harcerze!!!!!!!!!! To o jakim" przywróceniu" ten Gospodarz plecie? Kiedy w 1987 roku przekazywali budynek oświacie to był on w katastrofalnym zaniedbaniu: połamane zabytkowe drzwi, brudne ściany, porozbijane toalety, nieszczelne okna, brudne, zaniedbane podłogi, zapach stęchlizny. Teraz przez 27 lat rodzice dzieci uczęszczających na zajęcia do Ogniska łożyli hojnie, dzięki czemu wszystko odnowiono i wyposażono, no to harcerzyki chętnie ręce po taką " perełkę" wyciągają!! Co to za argument Prezydenta, że Mu po szkołach hula wiatr? No to niech lepiej gospodarzy, a nie wypełnia na siłę pustych, szkolnych sal bogu ducha winnymi tej sytuacji  dziećmi, którzy nie chcą być "wypełniaczem" i ludźmi, których traktuje się jak rzeczy, którymi można sobie dowolnie i bezkarnie "rzucać' po mieście! Niech sobie te puste szkolne wypełni harcerzami!    

O
Oposseiro

Ja bym oszczędności radził szukać gdzie indziej... może w bezsensownym projekcie budowy, zupełnie zbędnego, molocha kontertowego na Jordankach?

W
Wyborca

Prezydent niestety kłamie. Jego tłumaczenia są całkowicie nielogiczne i bezsensowne a harcerze nie mają tu nic do rzeczy. Jego klika ma jakieś plany co do budynku ale nie chcą powiedzieć jakie. Akcja z harcerzami została wyprodukowana przez prezydenta i jego ludzi by mięli się czym podeprzeć. Jego pomysł z rozproszeniem zajęć jest kuriozalny i nie ma najmniejszych szans na powodzenie. Wygłaszając takie bzdury pokazuje tylko swój lekceważący stosunek do Torunian.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska