Najlepsi rolnicy Pomorza i Kujaw spotkali się w Ciechocinku
Zaprosiła ich Kapituła dorocznego Konkursu "Rolnik Pomorza i Kujaw". Przyjechało kilkudziesięciu najlepszych gospodarzy, laureatów różnych edycji tego konkursów. Posypały się wyróżnienia i gratulacje, nie zabrakło akcentów dożynkowych: honorowi goście dostali wieńce, poświęcone bochenki chleba i bukieciki z kłosów zbóż. Wcz eśniej wszyscy uczestniczyli w mszy w miejscowym kościele.
Zarówno Andrzej Hałasiewicz, przedstawiciel Kancelarii Prezydenta RP, który odczytał list min. Jacka Michałowskiego, jak i Andrzej Baranowski, dyrektor generalny Kujawsko - Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego podkreślali, że obecny rok był dla rolnictwa bardzo trudny. Tym większe uznanie dla tych, którzy potrafią się znaleźć w trudnych warunkach, nie tylko produkując żywność, ale także zngazuja się w działalność społeczną w swoich środowiskach.
Stanisław Barnaś z Witoldowa w gm. Koronowo, Krzysztof Czarniak z Gołębina w gm. Lubraniec i Ryszard Gawinecki z Dobrego otrzymali z rąk przedstawiciela Kancelarii Prezydenta RP listy gratulacyjne.
Listy gratulacyjne przesłała także wojewoda Ewa Mes. Otrzymali je Zenon Bergman (Słaboszowo, gm. Dąbrowa), Jan Falgowski (Gołąbki gm. Wielgie), Mieczysław Gęsicki (Obudna gm. Gąsawa), Ryszard Kudła (Ławy gm. Rypin) i Dorota i Franciszek Słomkowscy (Murczyn gm. Żnin).
LIsty marszałka województwa wręczono Tomaszowi Czynszowi (Dobre, Markowi Kolińskiemu (Podolin) , Józefowi Kurzei (Łowin gm. Pruszcz Pomorski) i Felicjanowi Pikulikowi (Stadniny Koni w Dobrzyniewie), a zrobiła to Silwana Oczkowska, radna wojewódzka, która swoje wystąpienie, poświęciła pracy rolników i temu, co najważniejsze ( Bóg, człowiek, ziemia). Zakończyła je własnym wierszem.
Andrzej Kabata, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku hodowców Trzody Chlewnej, podziękował gościom i organizatorom spotkania, a Silwana Oczkowska wręczyła Andrzejowi Hałasiewiczowi statuetkę, jaką otrzymują najlepsi rolnicy Pomorza i Kujaw.
- Dobrze, że są takie spotkania. Nie zawsze mamy czas, by ze sobą porozmawiać nie tylko o produkcji - powiedział nam Ryszard Gawinecki, właściciel firmy Rolhod, właściciel stada bydła mlecznego wielkości 200 sztuk, producent mleka dla piotrkowskiego Lacpolu . - W takich chwilach czujemy, że ktoś tę naszą pracę docenia - dodał Dariusz Cichocki z Niewierza w gm. Brodnica, gospodarz na 50 ha i właściciel 70 krów, które dają mleko dla brodnickiego Bromilku.
Wystapił zespół "Kruszowianki" z Kruszy Duchownej, a potem wszyscy biesiadowali. Na stołach pod chmurką pojawił się żurek kujawski, chleb ze smalcem i ogórkiem kiszonym, ciasta i napoje.
Czytaj e-wydanie »