- Otrzymaliśmy zgłoszernie od dyrekcji przedszkola, że na dachu nagromadziło się wiele śniegu - mówi Jarosław Lisiecki, dyżurny operacyjny straży pożarnej. Ewakuowano 72 osoby, w tym 59 dzieci.
Wszystkich umieszczono w pobliskim sanatorium. - Powiadomiliśmy inspektorat budowlany - mówi Lisiecki. -Obowiązkiem administratora jest odśnieżanie dachu na bieżąco, to nie leży w gestii strażaków, ale w razie wezwania będziemy takiej pomocy udzielać.
Poza przedszkolem w Ciechocinku, trudna sytuacja jest w szkołach w Dobrzejewicach i Osieku. Tam pracownicy placówek odśnieżają dachy na bieżąco.
Straż pożarna apeluje: jeśli widzicie dachy, na których leży zbyt dużo śniegu, dzwońcie.
SZANOWNY GOŚCIU JAK NIE BYŁE Ś NA MIEJSCU I NIE WIDZIAŁEŚ TO NIE ZABIERAJ GŁOSU. NAJPIERW PRZYJDŻ ZOBACZ A DOPIERO MOŻESZ WYPOWIADAĆ SIE. A TAK MNA MARGINESIE TO MOZE MASZ UPRAWNIENIA DO PRACY NA WYSOKOŚCI TO ZGŁOŚ SIE DO PANI DYREKTOR MOŻE PRZYJMIE CIBIE DO PRACY.
~zainteresowany~
W dniu 11.01.2010 o 12:10, Andrzej napisał:
Cholera mnie bierze jak czytam takie teksty.Dyrekcja przedszkola ze zdziwieniem zauważyła,że na dachu leży śnieg. Zadzwonili do straży pożarnej. Chyba ze skargą na zimę. Strażacy ewakuowali prawie 60 dzieci -a co robiła dyrekcja? Gdzież u licha byli opiekunowie? Przeciez od wielu dni wiadomo,że pada snieg. To do obowiązków dyrektora nalezy zadbać o bezpieczeństwo dzieci. Czemu nie zatrudniono firmy do usunięcia sniegu tylko dopuszczono do zagrożenia? Nie muszę mówić, że należałoby taką dyrekcję zwolnić z pracy za to,że twoje , moje , nasze dzieci były zagrożone. Oczywiście- nie spodziewam się takiej decyzji bo to przeciez Polska jest. Polska- i wszystko jasne.
k
koleś
Zasłyszane:
- Ale plosze pani mamy drzwi!
- Nie gadaj, jak przez dach to przez dach!
- To nie drzwiami, plosze pani?
- Przez dach!
A
Andrzej
Cholera mnie bierze jak czytam takie teksty.Dyrekcja przedszkola ze zdziwieniem zauważyła,że na dachu leży śnieg. Zadzwonili do straży pożarnej. Chyba ze skargą na zimę. Strażacy ewakuowali prawie 60 dzieci -a co robiła dyrekcja? Gdzież u licha byli opiekunowie? Przeciez od wielu dni wiadomo,że pada snieg. To do obowiązków dyrektora nalezy zadbać o bezpieczeństwo dzieci. Czemu nie zatrudniono firmy do usunięcia sniegu tylko dopuszczono do zagrożenia? Nie muszę mówić, że należałoby taką dyrekcję zwolnić z pracy za to,że twoje , moje , nasze dzieci były zagrożone. Oczywiście- nie spodziewam się takiej decyzji bo to przeciez Polska jest. Polska- i wszystko jasne.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl