https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciechocinek. Radne zachowają swoje mandaty

Jadwiga Aleksandrowicz
Klara Drobniewska i Teresa Mikłaszewicz nie opuszczą rady miasta przed zakończeniem kadencji.Próba pozbawienia ich mandatu zakończyła się niepowodzeniem.

Wątpliwości nie brakowało

O tej sprawie pisaliśmy niejednokrotnie. Gdy wyszło na jaw, że jeden z radnych złamał ustawę o samorządzie gminy, co w efekcie doprowadziło do wygaszenia jego mandatu przez wojewodę, nasi Czytelnicy dowiedzieli się o dwóch innych radnych, których mógł spotkać ten sam los. Okoliczności wydawały się podobne.

- To zupełnie inna sprawa. Radny Maciej Bartoszek był w zarządzie klubu sportowego, do którego płynęły dotacje z kasy miasta. Natomiast pani Klara Drobniewska i ja jesteśmy w zarządzie Towarzystwa Przyjaciół Ciechocinka, które nie prowadzi żadnej działalności gospodarczej i nie jest dotowane przez miasto. Nie pobieramy za naszą działalność żadnego wynagrodzenia, pracujemy społecznie - tłumaczyła nam wówczas Teresa Mikłaszewicz.

Inne zdanie na ten temat mieli niektórzy radni, m.in. Paweł Kanaś i Maciej Bartoszek. Dowodzili, że skoro Towarzystwo-Przyjaciół Ciechocinka ma siedzibę użyczoną przez miasto w budynku miejskim (nawiasem mówiąc jest to pierwsza siedziba w 100-letniej historii TPC - dop. red.) i nie płaci czynszu, a radne Klara Drobniewska i Teresa Mikłaszewicz są członkami zarządu Towarzystwa, to znaczy że korzystają z mienia gminy i łamią ustawę o samorządzie gminnym.

Większość radnych na posiedzeniu, na którym w marcu br rozpatrywano tę sprawę, nie dopatrzyła się nieprawidłowości. Sprawę badała też komisja rewizyjna rady miasta i ona także nie stwierdziła łamania ustawy przez radne.

Nie ma nieprawidłowości

Problemem zainteresowano wojewodę. Ten zażądał wyjaśnień. Dostał stanowisko rady miejskiej w sprawie mandatów obu radnych i protokół komisji rewizyjnej rady.

- Właśnie nadeszło obszerne stanowisko wojewody w tej sprawie. Wojewoda przypomina, że radny nie może prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której uzyskał mandat, ale jednocześnie podkreśla, że akurat w tej sprawie prawa nie złamano - mówi Jerzy Sobierajski, przewodniczący rady miasta Ciechocinka.

- Pan wojewoda wskazał, że wprawdzie w statucie TPC jest zapis o możliwości prowadzenia działalności gospodarczej, ale Towarzystwo nigdy jej nie prowadziło i nie prowadzi, a uzyskiwane przez nie przychody nie stanowią wynagrodzeń za odpłatne świadczenie usług czy sprzedaż towarów, nie są więc dochodami TPC. Towarzystwo nie otrzymuje na swoje konto pieniędzy z budżetu miasta, z których musiałoby się rozliczyć z fiskusem - dodaje.

Stanowisko wojewody Rafała Bruskiego kończy stwierdzenie:
“Organ nadzoru nie znalazł podstaw do podjęcia postępowania w sprawie wygaśnięcia mandatów radnych: pani Klary Drob-niewskiej i paniTeresy Mikłasze-wicz - to jest do wezwania Rady Miejskiej w Ciechocinku do podjęcia uchwały stwierdzającej wygaśnięcie mandatów."

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
eldo
W dniu 07.06.2010 o 18:01, Gość napisał:

czub to chyba ty



czub to cie zrobił, heh
G
Gość
czub to chyba ty
e
eldo
W dniu 03.06.2010 o 20:58, xy napisał:

To nieprawda, że TPC nigdy nie miało swojej siedziby przez tyle lat! Propaganda i tyle.A w ogóle to bardzo wiele dziwnych spraw łączy się z działalnością tego stowarzyszenia.



NASTĘPNY CZUB HEH
x
xy
To nieprawda, że TPC nigdy nie miało swojej siedziby przez tyle lat! Propaganda i tyle.
A w ogóle to bardzo wiele dziwnych spraw łączy się z działalnością tego stowarzyszenia.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska