https://pomorska.pl
reklama

Ciężarna kobieta zaatakowała nożem partnera w mieszkaniu w Namysłowie. Później zaczęła gotować zupę

Mirela Mazurkiewicz
Ciężko ranny mężczyzna uciekł do sąsiadów, którzy wezwali karetkę. Kobieta, czekając na jej przyjazd, pozmywała naczynia i... zaczęła gotować zupę.

- Tydzień wcześniej rozstaliśmy się. Później postanowiliśmy dać sobie szansę, no i stało się - wyjaśniała przed Sądem Okręgowym w Opolu Beata S., gdzie dziś (10 czerwca) ruszył jej proces. Kobieta przebywa w areszcie. Jest w zaawansowanej ciąży. - Żałuję tego. To dla mnie ciężka sytuacja - mówiła płacząc.

Dramatyczne wydarzenia, które dla Krzysztofa W. mogły zakończyć się śmiercią, rozegrały się w styczniu tego roku w Namysłowie.

Beata i Krzysztof tworzyli parę, ale - jak mówi oskarżona - był to burzliwy związek.

Feralnego dnia wybrali się wspólnie na targowisko. - Kupiliśmy po „setce” wódki i ją wypiliśmy. Później przyjechał do mnie kolega. Wypiliśmy jeszcze po pół litra wódki i po „setce” - wyjaśniała przed sądem oskarżona.

Kobieta podejrzewała już wówczas, że może być w ciąży, ale nie miała jeszcze pewności. Krzysztof nie pracował i to było powodem napięć. Tego dnia mieli wspólnie napisać mu CV, ale gdy poprosił Beatę o pomoc, ta odmówiła. To zdenerwowało partnera oskarżonej. Mężczyzna miał też być zazdrosny o rozmowy Beaty przez internet.

Zrobiłam sobie jedzenie i poszłam do pokoju. Nóż został na blacie w kuchni - odtwarzała przebieg zdarzeń oskarżona. - Zaczęliśmy się szarpać i bić. Krzysiek pryskał mi w twarz dezodorantem. Uciekłam do kuchni, chwyciłam za nóż, ale chciałam go tylko postraszyć. No i stało się.

Mężczyzna wybiegł z mieszkania krzycząc, że partnerka chciała go zabić. Miał poważną ranę klatki piersiowej. - Zanim przyjechało pogotowie umyłam wszystkie naczynia, w tym ten nóż, i nastawiłam na zupę - mówiła przed sądem Beata S.

Kobieta twierdzi, że nie planowała tego, co się stało.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
10 czerwca, 16:19, Gość:

hahaha a która to już ciąża ? Bo z panem W.D też była

Z resztą ona dzień w dzień chlala w toalecie na targu nawet opisywali ja w gazecie namysłowskiej

Dokladnie usunela kilka Diaz z tego o ktorych wiem napewno to 3. Zreszta dawala kazdemu kto mial pare groszy na widze.

G
Gość
2019-06-10T20:07:43 02:00, 1234:

ciekaw jestem jaka to była zupa....

"Zupa cebulowo-buraczana, ściśle polska na bazie agresji i zazdrości są i kompleksy, niezgody kości, przyprawa gorzka, pływają w niej krótkowzroczne oczy, niech da spróbować oto potrawa narodowa..."

G
Gość
2019-06-10T20:07:43 02:00, 1234:

ciekaw jestem jaka to była zupa....

2019-06-10T23:32:20 02:00, Gość:

Sejmowa

Może czernina...

G
Gość
Sejmowa
G
Gość
2019-06-10T20:07:43 02:00, 1234:

ciekaw jestem jaka to była zupa....

Sejmowa

500
elektorat
t
tekatka48
2019-06-10T20:07:43 02:00, 1234:

ciekaw jestem jaka to była zupa....

Pyszna! Zupa patologiczna na wywarze z 500 za społeczna kasę.

1234
ciekaw jestem jaka to była zupa....
G
Gość
hahaha a która to już ciąża ? Bo z panem W.D też była

Z resztą ona dzień w dzień chlala w toalecie na targu nawet opisywali ja w gazecie namysłowskiej
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska