Każdy przejazd powoduje wzbijanie się tumanów kurzu, który opada później przez kolejną godzinę. Najbardziej denerwuje to zarządców ośrodka LTL w Gąsawce: - Czy w takich warunkach można w ogóle wypoczywać?
**_Slalom wśród... dzieci
- Już pomijając nawet ten kurz - ciężarówki pędzą drogą, gdzie bardzo często spacerują dzieci - denerwuje się Ludy Hurenkamp**. - A poza tym, czy nieutwardzona, leśna droga nadaje się do tego, by jeździły nią pojazdy o takim tonażu?
- Zgadzam się, że ruch ciężarówek na tej drodze powinien być zakazany - mówi Jacek Mazany - szef Zarządu Dróg Powiatowych w Podgórzynie. - Bezpieczeństwo i komfort wypoczywających tu ludzi to jedno, ciężarówki powodują jednak duże zniszczenie tej drogi. Nie stać nas na nieustanne wysyłanie tu równiarki.
Kierowcy ciężarówek korzystają z tego szlaku od czasu, kiedy znaki zakazu wjazdu pojazdów o masie powyżej 25 ton stanęły na drodze Wenecja - Dąbrowa oraz w Obudnie. Dziś droga przez Gąsawkę stanowi najkrótsze połączenie pomiędzy Żninem a cementownią.
Wystarczy napisać...
- Ustawienie takich samych znaków zakazu wjazdu w Oćwiece oraz przy kapliczce przy skręcie do Chomiąży Szlacheckiej skutecznie wyeliminowałoby ruch ciężkich pojazdów w tym miejscu - dodaje J. Mazany. - Zarząd Dróg Powiatowych nie może jednak stawiać znaków tak, jak "się widzi" jego pracownikom. Aby więc doprowadzić całą tę sprawę do końca konieczne jest wystosowanie odpowiedniego pisma do Powiatowej Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Wnioskodawcą powinny być osoby najbardziej zainteresowane ograniczeniem ruchu drogowego w tym miejscu czyli zarządcy ośrodka LTL w Gąsawce lub też Urząd Gminy w Gąsawie. Kiedy już takie pismo trafi do komisji - wówczas wydanie pozytywnej decyzji zajmie tylko kilka dni.
A może polewaczka?
Utrudniający życie kurz wznosi się jednak nie tylko po przejeździe ciężarówek - wystarczy jazda zwykłego samochodu osobowego. Czy i tę sprawę można załatwić? Zdaniem naszych Czytelników wystarczyłoby regularne zraszanie tej drogi. - Nie przeczę, że Czytelnicy mają w tym wypadku rację. Na codzienne wysyłanie polewaczki nie mamy jednak pieniędzy_ - twierdzi szef ZDP. - Pozostaje więc czekanie na opady i wolniejsza jazda - wówczas aż tak bardzo się nie kurzy...
Ciężarówką do Gąsawki
Michał Woźniak

Niemal w każdy powszedni dzień leśną drogą łączącą Oćwiekę z Chomiążą Szlachecką przejeżdża grupa kilku olbrzymich ciężarówek. Pozostawiają za sobą tumany kurzu...
Niemal w każdy powszedni dzień leśną drogą łączącą Oćwiekę z Chomiążą Szlachecką przejeżdża grupa kilku olbrzymich ciężarówek. Kierowcy wykorzystują ten szlak jako skrót pomiędzy Żninem a cementownią "Lafarge".